Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
dzieki Niuńka
ale do dzisiaj wysłuchuje od matki ze jestem gownem i debilką i ze do piet jej nie dorastam
a dodatkowo ma frajde jak sie ze mnie wysmiewa ze gruba jestem
jak ja jej w klotni powiedziałam ''krzywonoga'' bo ma krzywe nogi to sie poryczała ze jej wytykam... :
fakt ona na krzywe nogi nic nie poradzi a ja na swoja tusze moge
ale niech wie jak miło jest miec wytykane cos co nas boli
od tego czasu mam spokoj
przynajmniej sie ze mnie nie wysmiewa przy innych
przez nia mam cięty jezyk
bo moja mama jest bardzo nerwowa i potrafi takie rzeczy wygadywac.......ze sie szybko nauczyłam ''szczekać'' co mi w zyciu pomaga......ale w domu to jest jazda jak sie obie za siebie wezmiemy :
ja sie nauczyałam z tym zyc....tzn z mamą
ale jest ciezko i nie raz zrobiłabym tak jak Kasia
kiedys nawet miałam załtwione prawie mieszkanie w Poznaniu ,ale jakos wyszlo ze zostalam
planujemy kiedys wyjechac za granice to moze wtedy sie cos zmieni.....narazie jestesmy udupieni mieszkaniowo....
włazi co chwila,kontroluje co robie
potem gada ze nic nie robie a przy kompie siedze
ostatnio ją dosłownie zlewam jak przychodzi staje za mną, a ja sie gapie w komputer :laugh: przynajmniej szybko wychodzi
ale jak ona potrafi ględzić....godzinami by trajkotała a ja tego nie cierpoie!!
ok koniec na dzis
ale do dzisiaj wysłuchuje od matki ze jestem gownem i debilką i ze do piet jej nie dorastam
a dodatkowo ma frajde jak sie ze mnie wysmiewa ze gruba jestem
jak ja jej w klotni powiedziałam ''krzywonoga'' bo ma krzywe nogi to sie poryczała ze jej wytykam... :
fakt ona na krzywe nogi nic nie poradzi a ja na swoja tusze moge
ale niech wie jak miło jest miec wytykane cos co nas boli
od tego czasu mam spokoj
przynajmniej sie ze mnie nie wysmiewa przy innych
przez nia mam cięty jezyk
bo moja mama jest bardzo nerwowa i potrafi takie rzeczy wygadywac.......ze sie szybko nauczyłam ''szczekać'' co mi w zyciu pomaga......ale w domu to jest jazda jak sie obie za siebie wezmiemy :
ja sie nauczyałam z tym zyc....tzn z mamą
ale jest ciezko i nie raz zrobiłabym tak jak Kasia
kiedys nawet miałam załtwione prawie mieszkanie w Poznaniu ,ale jakos wyszlo ze zostalam
planujemy kiedys wyjechac za granice to moze wtedy sie cos zmieni.....narazie jestesmy udupieni mieszkaniowo....
włazi co chwila,kontroluje co robie
potem gada ze nic nie robie a przy kompie siedze
ostatnio ją dosłownie zlewam jak przychodzi staje za mną, a ja sie gapie w komputer :laugh: przynajmniej szybko wychodzi
ale jak ona potrafi ględzić....godzinami by trajkotała a ja tego nie cierpoie!!
ok koniec na dzis