Lipcowe mamy

[Niuńka]

Elfiko z tego co pamietam to wódki można litra, piwo - 10 butelek, papierosów - wagon. to są dane sprzed roku jak leciałam do Londynu.

 

[alka]

hihihihihihihihi, no pewnie że ten wiatr - bryza morska i po fryzurze : : :

 

[Niuńka]

Dasaria - on tylko sprawia takie wrażenie dorosłego. Normalnie to rozwrzeszczany dzieciak

 

[tofinek]

heheh alka lubie czytać twoje komentarze ;D ;D ;D ;D
zawsze cóś śmiesznego napiszesz przypominasz mi moją koleżanke może masz rodzine w swietokrzyskiem?

:-* :-* :-*, ach, niestetyż nie mam, chociaż może to i dobrze, bo już bym tu chyba nad to nasze morze nie wróciła

A co alka, reumatyzm Cię gnębi? Czy za duży wiatr fryzury rozwiewa? :laugh:

hihihihihihihihi, no pewnie że ten wiatr - bryza morska i po fryzurze, równie dobrze można cały czas beret nosić - fryc przylizany, ale chociaż ciepło

alka jak beret to tylko moherowy

 

[tofinek]

idę spać, bo blady świt mnie tu zastanie tak mi z Wami dobrze

PA, PA

 

[Iwon]

boshhhh to sobie moja córcia chłopaka wybrała : : : ;D

No nie, ja to muszę poważnie obronić tego mojego synka, bo nie mam na imię Korneliusz, ale tez wrażliwa jestem i pokrzywdzonych bronię :laugh: Elfiko, oto dla Ciebie opis z mojej księgi imion:
Kornel (nie Korneliusz!)- jest mężczyzną o bardzo wszechstronnym i krytycznym umyśle. Potrafi być dobrym dyplomatą, jednak czasami może być zbyt nieufny i podejrzliwy. Lubi w życiu zmiany, do których dąży poprzez bogate życie towarzyskie i częste podróże.

A zatem wprawiaj Weronikę w wojaże, wprawiaj, bo nikt jej takich atrakcji turystycznych nie zapewni, jak mój pierworodny :laugh: :laugh:

 

[alka]

hahahaahhahahaahaha, dobre

 

[Niuńka]

A w Legnicę właśnie zasypało

 

[Martuska]

No i nie odejede do tego jedzenia :

Elfiko, litr alkoholu wysoko procentowego, ale to kupionego w samolocie. Prawda jest taka, ze jakkupisz w sklepie bezclowym po odprawie to juz i tak Cie nikt nie sprawdzi bo jak? A w bagazu? Kochana kto to sprawdza. Oni bagaz tylko waza. Chyba, ze w podrecznym mialabys tegoa duzo. My na Wielkanoc wiezlismy sporo, kupione juz po odprawie i nikt ani okiem nie mrugnal. Tak wogole to Wy jak z dzieckiem to juz napewno nikt na was uwagi w tej kwestii nie zwroci. A z jakiego lotniska lecicie?

 

[Iwon]

Śmiechowe:

Na budowie słychać okrzyk:
- Franek, podaj ku....wa tą cegłę!
Przechodzący ksiądz zwraca uwagę:
-Może by tak delikatniej..
-jasne-Franek, podaj ku...wa cegiełkę!

;D ;D ;D