Lipcowe mamy

[hanti]

a tak poza tym to chciałam Tusiu życzyć Wam tobie i Majeczce DUUŻŻŻOOOO ZZZDDRRROOWIAA!!!! :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

elfiko cieszę się z Tobą z postępów leczenia!!!!!! Tak trzymać!!!! :laugh: :laugh: :laugh:

 

[Joaska]

aneczko dzieki za zyczenia zdrowia.........napewno sie nie dam, bo jakbym zachorowala( tfu tfu) to swiet bylyby nieciekawe!!!!!a mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia!!!

 

[tusia25]

Dziekuje wam wszystkim za te zyczonka po tylu to chyba bedziemy zdrowiuskie jak ryby ;D

 

[hanti]

link z muzyczką z reklamy SONY,dla wszystkich mamuś,co by chcialy posluchać,anie mają
http://myspace.com/josegonzalezmusic
Joasiu nie daj się choróbsku,może jakieś mleczko z miodem i chleb z czosnkiem
wszystkiego dobrego dla ciebie Kochana!!!!

 

[Joaska]

hanti nie dziekuje zeby nie zapeszyc!!!!!

tofinku dzieki za mp3-czke!!fajoska!!!!!

 

[ania.g]

musze zaczac myslec o pakowaniu sie - wyjazd na tydzien z maluszkiem to przeciez arsenal rzeczy no i jeszcze sprzet narciarsko-snowbordowy - jak my sie pomiescimy w naszym samochodziku?

 

[kate332]

zdrówka życzymy wszystkim lipcowym maluszkom i ich mamom

;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D​

u nas dzisiaj dzien spędzony pożytecznie okno (sztuk jeden) umyte spacer był i ogólne ogarnięcie domku też
Elfiko to ja pisałam o tym ulewaniu po zupce i mnie też sie wydaje że po niej mój maluch jest zaraz głodny a potem ulewanie
my niedługo wprowadzamy mięsko to może będzie lepiej bo to będzie bardziej sycące (tak myśle)
mój maluszek pozatym dzisiaj zaszczycił nas zjedzeniem 60 ml bebilonu (do tej pory było plucie i złość) troche odetchnęłam bo po nowym roku do pracy i bałam sie co z nim będzie

 

[elfiko]

musze zaczac myslec o pakowaniu sie - wyjazd na tydzien z maluszkiem to przeciez arsenal rzeczy

Aniu my wyjezdzamy na 10 dni i tez przeraza mnie ilosc rzeczy jakie musze zabrac dla Weroniki.
Do tych wszystkich gratow dochodzi u nas jeszcze mleko na cale 10 dni bo gdzie ja bede szukac w niemczech bebika?  :

 

[elfiko]

ja to o pozytecznym spedzeniu dnia nie moge mowic, Weronika caly dzien marudzila wiec ledwo obiad ugotowalam

 

[kate332]

ja to o pozytecznym spedzeniu dnia nie moge mowic, Weronika caly dzien marudzila wiec ledwo obiad ugotowalam

ja tez nic bym nie zrobiła gdyby mój chory - częściowo ozdrowiały mąż przebywający nadal na zwolnieniu lekarskim dzieckiem sie nie zajął
normalnie u nas to niewykonalne ale musze go troche wykorzystać niech zobaczy jak to jest dzieckiem sie cały dzien zajmowac chociaz to i tak nie to samo bo ja byłam na spacerze a on miał wolne 1,5 godz