reklama
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
U mnie chwilowa cisza chyba przed burzą. Właśnie bawi się od 10 minut z workiem po chipsach.
Dziewczyny wstyd sie przyznac, ale musze. To nie minęło 6 tygodni od wypalanki, żle obliczyłam i to mija piaty. No i teraz problem pewnie przez to, ze za wcześnie. Mam problem z pecherzem. Nie wiem czy to przez to czy tak sobie znów przyszło mnie meczyc, bo przed ciąża to bardzo czesto z tym miałam problem, ale zwalałam ze to wina nadrzerki. Boshe jak to mnie męczy. Jestem zła.
Dziewczyny wstyd sie przyznac, ale musze. To nie minęło 6 tygodni od wypalanki, żle obliczyłam i to mija piaty. No i teraz problem pewnie przez to, ze za wcześnie. Mam problem z pecherzem. Nie wiem czy to przez to czy tak sobie znów przyszło mnie meczyc, bo przed ciąża to bardzo czesto z tym miałam problem, ale zwalałam ze to wina nadrzerki. Boshe jak to mnie męczy. Jestem zła.
Czesc laski ;D Pewnie spodziewacie sie ze bede tryskać energią i załamywac Was opowieścią o cudownym wypoczynku. Akurat nie. Jestem dziś tak totalnie zmęczona i zdołowana ze nawet mysli nie mogę zebrać. Kiedy zobaczyłam wczoraj Maksa myslałam ze oszaleje. Wydawał mi sie jakis taki duzy, inny. Byłam bardzo szczesliwa...ale szybko sie to zmieniło : Wyjechalismy od rodziców ok 17.30. Maks spał przez cała droge czyli dwie godziny. Potem była kąpiel, zabawy, jedzonnko i spanie. A potem juz tylko budzenie co chwila. Ledwo widze na oczy. Albo sie tak stesknił albo zmiana miejsca spowodowała całe to zawirowanie. A ja na nowo przyzwyczajona do spania całą noc myslałam, ze dostane korby. Poza ym wcalanie nie odpuscił mi w dzien i jak ylko nie patrze na niego to stroi fochy : Załamać sie można. Juz widac efekty zostawiania dziecka u dziadków Załamka. Niech ten dzien sie juz skończy...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: