reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

elfiko pisze:
u nas ostatnio z nastrojem weroniki tragedia!
non stop marudzi i jesli sie nia na chwile przestaje interesowac to wpada w taka histerie ze szok!
w nocy narazie spi ale tez sie czesto budzi i poplakuje.
w dzien zeby ja uspac to trzebamiec farta i za nic w swiecie nie zasnie sama w lozeczku .
ja juz wysiadam a jeszcze te problemy zdrowotni i maz mnie wkurza .

Jakbym czytała o Kornelu! U nas to samo. W dodatku dzisiaj się z Kornelem "pokłóciliśmy" ;) Powiedział mi, że skoro taka ze mne małpa, że wszystkim na forum opowiadam, jaki z niego żarłok (a że Weronika wie, to już w ogóle skandal ! ;) ) to on w takim razie przestaje jeść. ;D ::) No i najpierw się rozpłakał, a potem zaczął strajk głodowy ;) I dzisiaj zjada z łaską po 100ml, 90ml... Tak więc Nianiu, Kasiu, Elfiko dołączam do Was :p

A dobra wiadomość jest taka, że nauczył się przewracać z brzuszka na plecki i dzisiaj turlał się tak na kocyku przez cały pokój z michą od ucha do ucha ;D

Kredeczko
jak fajnie z tą datą urodzin!!! O0
 
reklama
Kredeczko napewno do mnie to pytanie? :) Z moimi piersiami wszystko ok poki co i dzieki Bogu.
Kredko jestesmy z tego samego roku wiec :laugh:

Elfiko wspolczuje zmeczenia, ja tez mammomenty, ze juz nei wiem co robic, a na rekach ilez mozna. To lezaczek i grzechotki, to lozko, to wyglupy no i noszenie. Duuzo sily Ci zycze. Kasi tez :)
 
Martuska Ty nie przepraszaj bo to ja przepraszam bo skleroza mnie wziela i zapomnialam Ci napisac- pytalam i powiedzial tak takich dzieci nie nalezy ukladac na brzuszku do spania bo potem kojarzy sie im ta pozycja z lezeniem, nie jest to tragedia jak sie nie podnosza i jesli ogolny rozwoj przebiega prawidlowo to nie ma sie co o to martwic ale starac sie zachecac dziecko do podnoszenia przez grzechotanie mu nad glowa aby zadzieralo glowke- oczywiscie jak maly lezy na brzuchu i czesto te raczki ustawiac
 
no to dzieci lipcowe maja nieustajacy kryzys nastrojowy a to pewnie dlatego ze ich matki non stop na bb siedza :p :laugh:
 
jesli chodzi o pieluchy to ja tez ostatnio sie wkurzam jak nie wiem co bo juz pampersy u nas poszly w las bo weronika ma po nich jakies takie uczulenie na pupie a te huggisy tez odpadaja bo rano mam posikane cale lozko,dziecko mokre od stop do glowy i juz na poscieli nie wyrabiam
czoraj kupilam zowu te dady biedroniaste i narazie ok , a postapilam tak dlatego ze wczoraj jak wrocilam z weronika ze spaceru a bylam tylko godzine i przed wyjsciem jej dalam nowego huggisa to miala nawet kombinezon mokry bo jej bokami polecialo.



 
reklama
Do góry