Lipcowe mamy

[Joaska]

witam z ranca!!!!
..nocka jako tako, maly spal do 2 a pozniej tak co 3 godzinki sie budzil!!chyba sprawdze sposob Tracy, zmniejsze mu ilosc drzemek w dzien, naprzyklad na razie jedna i zobaczymy, moze bedzie potrzebowal wiecej snu w nocy????oby............

a ja dzisiaj robie sobie dzien dziecka, dzis wszystko co bede robila ma sprawiac mi przyjemnosc!!!!!!taki mam zamiar..........eh

 

[gazelaczek]

Gazelaczek, dzięki za info, koniecznie daj znać czy przegotowanie wody pomogło  

A oto raport specjalnie dla Alki - trochę pomogło Zobaczymy jak będzie po tygodniu, hihi. Tyle, że ja osobiście wolę pyłek niż wysuszony nos. Biały osad jest może upierdliwy, ale biorąc pod uwagę takie korzyści jak ładna skóra [zero przesuszeń!], brak suchości w nosie i gardle i włosy się nie elektryzują, to bilans i tak wychodzi na plus. No i te ultradźwiękowe [czytaj=pyłkoroby] nie produkują i nie rozpylają bakterii tak jak nawilżacze parowe. Co do pyłku... czasem trzeba dokładnie powycierać mieszkanko no i radze szczelnie pozamykać czarne, rzadko używane ubrania. Ja sobie np. ciuchy z sezonu letniego, które zawsze ładuję w pudła na szafe, teraz dodatkowo pochowałam do reklamowek

 

[NiaNia]

moja waga 54kg

Ty to potrafisz pocieszyć ;D O0 Taka waga to moje marzenie :-[

Czesc babeczki

 

[Joaska]

..wiecie co??? u Kuby to sie chyba zabek wyzyna.....nie wiem czy sie cieszyc czy niepokoic????jak na razie na dziaselku ma taka biala kropeczke, to chyba dolna jedyneczka ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[NiaNia]

No, przeczytałam posty ale tylko z dzisiejszego dnia.
Nianiu cholero jedna miałaś odpisać. Ja tu z ciekawości umieram. To gdzie znaleźliście ten domek ??? mów coś bo ja jestem baaaardzo ciekawa i strasznie przeżywam bo tez chcę mieć już SWÓJ domek.

Jagódka taka fajna z dnia na dzień się robi, i gadać zaczęła i zabawkami się sama bawi i nawet dzisiaj już główkę przytrzymała.
Męża nie ma pójdę wcześniej chyba spać bo padam na pysk.

Własnie siadłam do kompa żeby Ci odpisać Znaleźlismy huraaaaaaaaa

 

[NiaNia]

elooo

Nianiu zapomnialam ci napisac ze przez ciebie narazilam sie Karolowi!!!!! tak,tak ty łobuziaro ;D
nie chcialas mi napisac gdzie pracujesz,a ze jestem ciekawska to kupilam Newsweeka a Karol na ulicy mnie zrypal ze ostatnie pieniadze wydaje,ze nie umiem sie gospodarzyc i ze potrzebna mi gazeta byla jak nie mamy do konca miesiaca kasy???
no nasluchalam sie ......az ryczec mi sie chcialo,ale zwalilam ze chcialam kupic te gazete dla wiadomosci wyborczych i takich tam jakbym mu powiedziala ze kupilam ja po to by dowiedziec sie gdzie pracuje moja kumpela z forum to chyba by mnie zlinczowal na ulicy ;D

Ale jazda. Lilka rozwaliłas mnie i smieje sie w głos :laugh: :laugh: :laugh:

 

[Lilka]

wczoraj wieczorem bylismy z Milena u radiologa na badaniu bioderek i jest wszystko ok :laugh:
juz wiecej nie musimy przychodzic :laugh:

Niania ;D

 

[gazelaczek]

Klaudia, Niania  - a co robicie z dzieciakami na Wasze sex-wakacje??? Jedziecie sami czy z maluchami?

 

[Martuska]

No i dopiero teraz nadrobilam, bo moje szczescie nie dalo mi wczesniej. Potem sniadanie, cycanie iii zakrapianie babci oczu

Gazelaczku ja to czekam na raport od ortopedy. Pytalas moze o to siadanie? Kurde, bo ja to Alka na siedzaco na kolanach nie raz trzymam i nie wiem czy to bardzo zle? Nie pamietam co mnie tam na studiach uczono :
Co do nawilzacza to tez by mi sie przydal, bo od kiedy przymrozki i centralne to moja twarz wiecznie kremu sie domaga i nie cierpie tego uczucia. Poza tym moja egzema na dloniach nasilila sie i prac w rekach nie moge
Aaaa tam wroce do Angli juz w niedziele to bede miala wilgoc jak sie patrzy :laugh:

Moja waga to 55kg przy wzroscie 161cm. Powiem wam, ze ja to nomalnie chyba nieswiadomie za Tracy radami poszlam i te 5 kg przytylam podczas karmienia. Normalnie zarz po porodzie moja waga zeszla do 50 czyli tyle ile przed ciaza bylo. Narazie niech mi tak zostanie, jak skoncze karmic to pewnie i masa ciala wroci do "normy"

 

[Martuska]

Alkowi tez glowka podczas karmienia poci sie czasm, ale juz nie tak czesto jak wczesniej zaraz po urodzeniu.

W ogole to widze, ze te kryzysy spaniowe co raz czestrze na forum. U mnie Alkowi chyba juz powoli przechodzi, bo budzi sie o 1-szej. Czasem jeszcze zakweka w okolicach 23-ciej ale wtedy daje mu smoka i spi dalej. Dzis za to za drugim razem obudzil sie o 5:45 pojdal i spal jeszcze godzine. Bylam zaskoczona, nawet obudzilam sie wczesniej do karmienia niz on ;D

O 12-stej jedziemy na usg bioder.