reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

i juz po weekendzie, ale ten czas leci.
Też tak macie, że nieraz wasz brzuch wygląda już całkiem dobrze, a nieraz znów jak 4 miesiac ::) Nie wiem czy to z obrzarstwa, tak mam dziś np., ale dużo zjadłam i jest wieczór :p Nie mogę patrze na tą oponkę.
 
reklama
Boshe! Mój dziś cały dzień w kuchni - robił obiad, potem pizze robił, potem smażył węgorza a teraz zamiast do łóżka to smaży pączki ::) Ocipiał mi chłop ::) A mi brzuch rośnie jak troche się zrobi lżejszy to pogonię z brzuszkami :p ;)
 
Lila, ja bym poszła na ten poród, z czysto egoistycznego powodu- niekłamanej satysfakcji, że ja mam to już za sobą i teraz mogę poudawać taką mądrą "kobietę po przejściach" ;) A tak poważnie, może jednak warto pomóc dziewczynie? Wiem, może niepotrzebnie się obraża, ale ta panika jest wynikiem puszczających emocji. Dla niej to teraz w końcu najważniejsza kwestia. Nie piszesz o szczegółach, ale jak rozumiem ojciec dziecka nie chce brać w tym udziału? Żal laskę samą zostawić.. :-[
 
no to kasiu dawaj te fotki :D ja lubię bardzo je oglądać !!
a nasz tymulo przebudził się ze swego głębokiego snu (chyba od 16 spał) wykąpałam go poszłam do rodziców bo znajomy przyjechał potrzymałam go na łapkach chwilkę a on lula!!! ciekawe czy w nocy będzie spał... :)
 
No a dziś wskakuje na chwile pochwalić się i butelkowym i piersiowym mamom, ze Maks po raz pierwszy spał dziś od 19.30 do 3 w nocy!!! Potem jedzonko i spanko znów do 7!!! I potem po kupce i wspólnych wygłupach w łozku spalismy dalej. Pewnie zapesze chwalac sie dzis Wam, ale licze na to ze to efekt naszej pracy ;D

Zobaczymy jak bedzie dziś. Choć mówiąc szcerze nie licze, ze taka noc się powtórzy :)
 
Bylismy dziś u rodziców na obiadku i na głowsowaniu. Tak sobie tu siedze i zastanawiam sie co przyniesie dzisiejsza noc??

Jutro chyba niestety nie pójde na aerobik bo jezscze jestem chora. Juz pmału mi przechodzi ale mimo wszytsko.

Postanowiłam sobie, ze od dzis bede codziennie chodzic z maksem na spacery (do tej pory tego nie robiłam kazdego dnia). Bylismy dzis u lekarza (miałam wrazenie ze Maks kasłał dzis rano) kontrolnie i lekarz powiedział, ze to naprawde wazne zeby na te spacery chodzic. No wiec sobie obiecałam, ze od jutra bede.
 
Ja chodze z Weronika codziennie na spacerki, minimum godzinka, juz czasami mam dosyć bo ilez mozna te same szlaki przecierać?
Staram sie chodzić tam gdzie nie jezdzi duzo samochodów wiec sa to ciągle te same trasy.
Weronika przeważnie przesypia cały spacerek a ja mam wtedy czas na rozmyślania.

Nianiu gratuluje spanka nocnego Maksia :D
 
reklama
Weronika z kolei cosik ostatnio strajkuje, budzi sie o 4tej, nie chce jesc tylko gada sobie ::) nawet smok nie pomaga- leży tak w ciemności i nawija a ja przy niej ledwo na oczy patrze.

Ok ide spać,papa
 
Do góry