reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Alka, kiedyś czytalam, że rano najfajniej, hi hi. P{odobno wtedy faceci są w najlepszej formie 8) Ja jeszcze nie próbowalam, ale jeszcze troche i zacznę już na stale funkcjonowac z przerwą w okolicach czwartej. A że Maciejka wtedy lubi zrobić sobie czas aktywności gdzieś na godzinę, no a mąż i tak sie budzi, gdy tak wszyscy latamy, to wystarczy malego wsadzic pod karuzelke, a z mężem potestować to i owo. W końcu godzina to dużo czasu, nawet zdąże pończochy założyć, skoro dziewczyny mówią, że to tak działa. Wtedy mąż na 100% się dobudzi ;) ;D
 
gazelaczek ale masz szatański plan >:D ja właśnie szukam na allegro jakiejs super koszulki nocnej, bo ostatnio męża zaniedbałam i trzeba jakoś to naprawić
 
Gaga - no na razie to tylko szatański plan, hi hi. Najpeirw chyba mąż musialby na mnie wiadro wody wylać, żebym sie ja dobudzila ;) :) Zawsze o tej czwartej krążę z Mciejką mając oczy na zapałkach, nie ma mowy żebym trafiła nogą w pończochę ::)
 
hehe alka tak tak artek jest dobry :) a po nocy nie śnią mu się koszmary ale czasami jak synek koszmarnie krzyczy to nakrywa głowę poduchą ;)

aj nie posiedze............
 
No wiec jestem- w ciągu dnia - co u mnie rzadko sie zdarza, bo ja tak, w dien czytam a po nocy pisze.
Ale dzisiaj z racji dobrego humoru mojej córci poklikam cosik teraz
Zaczynam.............. ;D
Karin z tym karmieniem nocnym to jest tak- najlepsze nocne ale nocne to tez to mleczko ktore masz w cycuchach (piersiach) o 6 rano, bo produkuje sie w nocy i jak maluszek zje np o 2 to jak karmisz o 6 czy 7 to tym nocnym najlepszym wlasnie.
A z tym omijaniem nocnych karmien to jest znowu tak, ze maluszki 1-2 miesieczne sa jeszcze male ale od drugiego miesiaca juz zupelnie gotowe na przespanie minimum 6,7 godzin bez jedzonka i to jest potrzebne z wielu wzgledow-
takie male żołądki musza odpocząć żeby cały organizm dobrze funkcjonowal i żeby jedzonko mogło być odpowiednio wykorzystane bo np żołądek zmeczony czestym trawieniem, w nocy troszke sobie odpuszcza i wtedy mniej skladnikow odżywczych jest przyswajanych a wiecej wydalanych na zewnątrz.
po drugie dzieci które nie mają nocnych przerw w jedzeniu maja wieksze skłonności do otyłosci wlasnie ze wzgledu na zle przyswajanie pokarmu
Ja ze względu na te cholerne kolki zwiedziłam już chyba z 1000 lekarzy z moją córcia i stad sie taka madra zrobilam ;D

a tak na powaznie to odkad wprowadzilam przerwy w karmieniu dziennym 3 godzinne ( teraz juz mammy 4 godzinne) i ta przerwe w nocy- u nas to od 24tej do 6tej rano to mala nie ma wcale kolek, je wiecej i stala sie wesolym, pogodnym dzieckiem wiec polecam
 
ale mnie się dzisiaj strasznie chce sie spac bola mnie nogi, bo sie nachodziłam. Dziś pożegnałam siostrę na dworcu, oczywiście beczałam. A teściowa się dziwi, że beczę - mówi, że powinnam się cieszyc, że jedzie i sobie tam polepszy i nie rozumie, że to z tęsknoty, że nie będę ją widziała tyle i Majeczka też. A czy wy mnie rozumiecie :-[. Dziewczyny jak to jest z tym rodzinnym, bo nam się nie należy powiedzieli, bo za wysokie dochody, a ja myślałam, że rodzinne to każdy dostaje.
 
Elfiko ide twoim tropem ;D i dziekuje za wsparcie. Mamy juz prawie tydzien walki ze soba. Czy mylisz, ze to zadziała? bo ja czasem trace nadzieje. JJe o 24 a o 4 rano dostaje wode albo hrbatke Zasnie na chwile i zaczyna sie budzenie. Tak chciałabym, żeby juz spał od 24 do 6 rano :-[
 
reklama
No tak elfiko właściwie to Jagoda tyle śpi ile mówisz bo jak zaśnie o 19.30-20 a obudzi się o 2-3 w nocy to 6-7 godzin. Ja ją poprostu wcześniej kładę spać.
 
Do góry