reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

gaga nie jem juz nic po 16-ej :) zamiast pieczywa zwykłego wsówam chrupkie,wody to hektolitrami pije :)no i męcze sie na domowym rowerku godzinke z groszem dziennie :p może nie mam największych ośiągnięć,ale powoli idzie...od porodu spadło mi 9 kg :)

 
reklama
rany z tym nie jedzeniem po 16-tej to chyba nie da rady, ja najbardziej jestem głodna wieczorem a do 16-tej mogę nie jeść ;D teściowie mają mi przywieźć jakąś machinę do robienia brzuszków więc też będe dopylać na tym, mi ta ciąża najbardziej w tyłek poszła i tego się muszę pozbyć
 
Ja mam tez niezły sposób na schudnięcie. Kupuję lekko przyciasne ciuchy ;) Nieschudnięcie w tym momencie było by nieekonowmiczne i niemoralne (bo co z gołym tyłkiem będę ganiać na spacery z Kruszyną ? :p). I jeszcze za rada Tusi ( ??? ) powieszę sobie gołą dupę (laskę) na lodówce,i ja skorzystam i mężulo się ucieszy, hihihihi.

Muszę wypróbować usypiania na Nianiową Bukę. Chociaż dzisiaj Jagódka zasnęła sama na łóżku ale to pewnie po cieżkich przeżyciach-byłyśmy na pobraniu krwi. Robert pomagał pielęgniarkom a ja uciekłam, hlip, hlip :(
 
Maniu ten aparat tu kosztuje (pewnie zalezy od gabinetu) ok 2000 zł na jeden łuk. Czyli cała geba 4 tys. Ja zakładam tylko na góre. Juz mi włozyli takie dwie gumki przygotowujace zeby pod aparat i mnie o denerwuje. Czuje sie jak by mi miesa nawchodziło. I musze z tym chodzic przez 2 tyg. ::) Nie wiem jak ja to wyrobie. aha 2000zł to kosztuje ten przezroczysty, a srebrny np z róznym kolorowymi gumkami które mozna zmieniac 1300 zł.
Ja bede nosic go przez max.1,5 roku, nawet krócej bo nie jest ze mna tak źle ;D Zwykle nosi sie od 2 do 2,5 roku.
Ale potem to bede szczerzyc zeby na Maxa!!!!hheheh ;D

Ps. Zastanwawim sie tylko jak ja sie bede całować i no i jak tam z tymi innymi tematami hehe ;D
 
Z tym pobraniem krwi to przesrana sprawa. Ja nie uciekłam , ale nastenym razm przy szczepieniu był juz michał a ja stałam tyłem i zakrywałam uszy spiewajac - tak zeby nic nie słyszec.

Ale ja poszlismy na drugie szcezpienie postanowilam, ze jednak zostane z nim i bede go trzymac. Łzy apały mi jak grochy, ale byłam. W sumie to my cały czas jestesmy z nasyzmi dzieciakami i ta więź mimo wszytsko chyba z mama jest sliniejsza.
 
A ja dostaje korby bo postanowiłam maksowi zmienic karmienie nocne. Plan karmien jest taki :19.30; 24; 6-7 rano. Rzeczywistosc: 19.30, 24, 4, 8 rano. Postanowiłam wyeliminowac karmienie o 4 rano ( wtedy prócz karmienia była akcja kupa - tragedia). No i co zebrałam  troche rad ( w tym od naszej elfiko i d mojej pediatry) i jedziemy. Omijamy karminie o 4 rano - kiedy maks sie obudzi dostaje tylko ciepła wode albo herbatke. Generalnie powinien o tej 4 do jakejs 6.30 spac, a tu dupa. Domaga sie jesc i ciegla przysypia, budzi sie i kweka. I tak juz sie bujamy chyba z 5 czy 6 dni. Padam  na gebe, on potem tez. Ale juz w dzien!!
Nie jest to łatwe, ale wiem ze troche potrwa...Boze pewnie z miesiac. Tak było u Elfiko.
W dzien nie ma problemu bo maks jje co 4 godz jak z zegarkiem w reku.
Kto mnie pocieszy?? ::) :) :-[
 
hehe dobre gazelaczku :)
a co do szczepień to ja choć bym chciała się artkiem wysłużyć żebymi serce nie pękało kiedytymula szczepili, to nie mogę, bo on jest bardzo jakis taki...słaby wrażliwy na widok krwi i igieł . kiedyś jak był z naszą psiuńcią na pobraniu krwi to biedaczkowi słabo się zrobiło i poprosił o wodę to mu przynioosła babka w misce bo myślała że dla psa :D a ten bidula zemdlał !! dlatego troszkę wahał siębyć ze mną przy porodzie i ustaliliśmy że na ostatni etap wyjdzie, ale był twadrdziutki ! i zopstał z nami do końca i nawet przeciął pępowinę ! tyle że odwrócił głowę
 
reklama
a ja Musze pochwalic Mili........spala od 21- 4.30 dostala butle i spala do 10  ;D :laugh: ;D
jestem wyspana jak nigdy!!!
kocham moje malenstwo!!! no a teraz znow zasnela  ;D
spioch po mamie hihiiii ;D
 
Do góry