reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Wiki dawalam z poczatku Infacol, ale to chyba predzej na odbijanie pomaga niz na gazy w brzuszku i zaprzestalam dawac. czasem sporadycznie cos dam. Jem prawie wszystko i mysle, ze to jedzonko moje naprawde nei ma nic do rzeczy, bo nie raz przez dzien nie zjem nic co by moglo mu zaszkodzic i tez sie prezy :( Kilka dziewczyn na formu pisalo, ze ich dzieci tez tak maja i czerwcowek zdaje sie pytalam i powiedzialy, ze to mija wiec czekam, ze minie, tylko mi zal Alusia. Przez dzien na brzuszku go ukladam jak tylko sie daje i to wszystko co robie na jego gazy, a ni i odbijam duzo po jedzeniu. Ot jelitka musza wydoroslec chyba. Dziwne, ze ostatnio czas tych prezen mu sie przesunal i tak zaczyna ostatnio nie miedzy 4-5 a tak miedzy 6-7 ::)
 
reklama
hej dziewczyny1
to mnie pocieszyłyście z tymi kapturkami bo już się obawiałam bo bardzo bym chciała piersią karmić!!
a z naszego malca chyba małty terrorysta zaczyna się robić! płacze i tylko u mamy na rękach spokojny choć nie zawsze albo jak leżymy i cycamy to jest spokojny. nic mu raczej nie dolega kupki robi i raczej jest zdrowy. siostra dzismowi nie lec tak do niego niech troche poplacze, to dalam mu chyba jakies 2 minuty i polecialam biedak caly czerwony i zanosil sie od placzu. zobaczymy jak tak dalej bedzie to cos trzeba bedzie z tym zrobic.
oki lece na gore bo lada chwilka moze sie obudzic
pozdrowionka
 
Lilka wspolczuje szczerze!!!!

Kaska ale Ci zazdroszcze Babo jedna tej chatki!!! no i opowiadaj jak na kaszubach!!!!! u mojej Mamy tez tak jest ze jak woda ciepla to myk do wanny...aj ale sie rozmarzylam ::)
ja chce do laaaaaaaaasu!!!!!!!!!
 
Czesc dziewczyny!
Od wczoraj wieczor cos mnie wzielo i bardzo zle siie czulam. Oczywiscie cisnienie wysokie i do tego kucia serca mialam i odretwienia oraz ciezko mi sie oddychalo. Bylam dzis u lekarza innego niz zawsze i powiedzial, ze to moje cisnienie na tych tabletkach sie nie obnizy tak jak powinno, bo zaslabe, a mocniejszych nie moge, bo karmie piersia. Do tego powiedzial mi, ze to nerwica ??? i mam pic zamiast napoji melise. Ale ja sie nie denerwuje a to cisnienie mam i tak wysokie - i badz tu madry. Pokarmie do 6 miesiaca i wiecej nie dam chyba rady z ty cisnieniem bo wykituje.
Wczoraj z mezem mielismy ciezka noc, bo sie balismy. Cos caly czas drapalo w paru miejscach na gorze (strychu) nie wiemy co to? - chyba jakis szczor, czy co bo dosc glosno to robilo i myszka raczej to nie bylo (mam nadzieje, ze to nie duchy jakies).
Ide juz spac, bo jestem przemeczona. Cmokasy dla dzidzioli wszystkich i ich super mamusiek. Cmok!
 
Martuśka - świeta racja, że dieta trzeba probowac sie ratowac. Ja juz zaczynam rozszerzac. Ostatnio rozmawialam z ciocia, ktora jest specem zywieniowym i okazalo sie, ze prace dyplomowa pisala na temat karmienia piersia i odzywiania sie przez kobiety! I powiedziala, zebym jak najwiecej jadla przetworow mlecznych - duzo sera bialego i kefiru i jogurtu naturalnego, bo inaczej zeby wypadne. Jak cale wapno pojdzie na produkcje pokarmu, to w buzi zrobi sie spustoszenie! Przerazilam sie nie na zarty i zaczelam jesc ser i kefiry. I trzeba jesc ciemne pieczywo, zeby dostarczyc witaminki z grupy B oraz mnostwo pomidorow! No i ja nawet wole dietka poprawiac skore niz kremami, tylko ze nie umiem gotowac, nie lubie gotowac i nie mam czasu gotowac :-[ :(
 
gazeleczku wlasnie jem kolacje i sobie czytam co tu u nas slychac i jak zwykle zaglądnełam o zdjec Twojego Maciunia ;D
On jest śliczny ;D Mój ulubiony bobas na forum ale chyba sie powtarzam ;D ;D ;D
 
Klaudia ja tez mialam takie bolesne piersi w kilkiu miejscach i położna powiedziała ze to jest przytkanie kanalika i trzeba masowac dłonią zwinieta w pieśc w kierunku sutka i najlepiej to sie robi jak nasmarujesz ręke i piers oliwką lub pod prysznicem uzywajac zelu pod prysznic. To trzeba rozmasowac bo moze sie zapalenie zrobic
 
Przed chwila przeczytalam bardzo smutnego e-maila. O dziewczynce, 14-miesiecznej, ktora jest poparzona, w ciężkim stanie, makabrycznie wygląda. Opis ktory znajdowal sie spowodowal, ze lzy mialam w oczach. A potem zjechalam kursorem w dol i bylo zdjecie. Straszne. Taka poparzona na twarzy biedniutka dziewczynka. I zaczelam sie strasznie bac o wlasne dziecko. Gdyby cos stalo sie mojemu Maciusiowi, to bym chyba zwariowala. Wlasnie poczulam, jaki to ciezar miec dziecko i bac sie o nie. Qrcze, zaczynam sie łamać dziewczyny....
 
reklama
Zapomnialam siepochwalic ze mam juz pierwsze publiczne karmienie za soba ;D. Wprawdzie pozaslanialam sobie piers na tyle ile bylo to mozliwe, ale pierwsze koty za ploty - teraz juz bedzie tylko lepiej ;D
 
Do góry