reklama
kaśka k
Fanka BB :)
Nianiu ja zawsze robię 90 ml i karmię średnio co 3 godzinki ale mała nie zawsze wszystko wypija i często podejrzewam jak i u Brunetki tankuje do 70 reszte rzecz jasna wylewam
a mleczko nasze to bebilon
a mleczko nasze to bebilon
Mój mały też żarłoczny się zrobił.
Mati z reguły zjada 70-80 na raz, a potem daje mu odbić i za pare minut(często) domaga się dalej, więc daję to czego nie zjadł, a jak nie to wylewam,... no albo dorabiam.
A ile może stać takie mleko już rozrobione??? Tak sobię myslę, że mogą się zdarzyć się takie sytuacje,że trzeba będzie zrobić mleko i je ze sobą zabrac. I co wtedy??? Woda w termos?? Czy jak??
Mati z reguły zjada 70-80 na raz, a potem daje mu odbić i za pare minut(często) domaga się dalej, więc daję to czego nie zjadł, a jak nie to wylewam,... no albo dorabiam.
A ile może stać takie mleko już rozrobione??? Tak sobię myslę, że mogą się zdarzyć się takie sytuacje,że trzeba będzie zrobić mleko i je ze sobą zabrac. I co wtedy??? Woda w termos?? Czy jak??
kaśka k
Fanka BB :)
Brunetko mój mąż mówi że baba jaga jestem bo zawsze wszystko wykracze i generalnie udaje mi się dużo rzeczy przewidzieć tylko latać na miotle jeszcze nie umiem hih on tak twierdzi ;D
Nianiu od początku karmie butlą i narazie nic nie robię oprócz tego że nie mam czasu ani zbytnio ochoty na jedzenie no i gimnastyka przy małej spowodowała że już ważę mniej niz przed ciążą
Nianiu od początku karmie butlą i narazie nic nie robię oprócz tego że nie mam czasu ani zbytnio ochoty na jedzenie no i gimnastyka przy małej spowodowała że już ważę mniej niz przed ciążą
kaśka k
Fanka BB :)
Brunetko pytałam pediatry mleczko takie zrobione maksymalnie może stać w lodówce do 45 minut (tylko nie wiem na co to komu )a tak na ciepło to tylko biorę wodę przegotowaną w termosie albo już w butelce i do stropianu lub owijam mocniej podgrzaną butle w mały frotowy ręcznik i trzyma ciepło do 1,5 godzinki no i proszek osobno i przed samym jedzeniem mieszam co trzeba
tak robię jak wychodzę na dłuższy spacer lub do lekarza no i herbatkę też zabieram
tak robię jak wychodzę na dłuższy spacer lub do lekarza no i herbatkę też zabieram
reklama
Ja jestem na diecie i zostało mi 4 kg do wagi sprzed ciązy. Od wczoraj zaczęłam też lekkie ćwiczenia (bo po cc).
A wracając do tematu to z małym mam tylko taki problem, że czasem jest głodny i nie chce otworzyć buzi albo zaciska usta.Jak już uda mi się go sposobem podejść i wpakuję smoka w buźkę to je aż miło.
Ale może to przez to że w szpitalu nie chciał ssać i lekarka kazała karmić go tak trochę na siłę,częściej i więcej(aby się rozjadł-jak mówiła), teraz już tak nie robię. Skoro przybiera po co go męczyć. A to na prawdę to sztuka włożyć smoka jak mały ani myśli otworzyć dziubka.
Lekarka nawet myślała o tym aby go karmic strzykawką, ale obyło się.
A wracając do tematu to z małym mam tylko taki problem, że czasem jest głodny i nie chce otworzyć buzi albo zaciska usta.Jak już uda mi się go sposobem podejść i wpakuję smoka w buźkę to je aż miło.
Ale może to przez to że w szpitalu nie chciał ssać i lekarka kazała karmić go tak trochę na siłę,częściej i więcej(aby się rozjadł-jak mówiła), teraz już tak nie robię. Skoro przybiera po co go męczyć. A to na prawdę to sztuka włożyć smoka jak mały ani myśli otworzyć dziubka.
Lekarka nawet myślała o tym aby go karmic strzykawką, ale obyło się.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: