reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Mój mały też żarłoczny się zrobił.

Mati z reguły zjada 70-80 na raz, a potem daje mu odbić i za pare minut(często) domaga się dalej, więc daję to czego nie zjadł, a jak nie to wylewam,... no albo dorabiam.

A ile może stać takie mleko już rozrobione??? Tak sobię myslę, że mogą się zdarzyć się takie sytuacje,że trzeba będzie zrobić mleko i je ze sobą zabrac. I co wtedy??? Woda w termos?? Czy jak??
 
Brunetko mój mąż mówi że baba jaga jestem bo zawsze wszystko wykracze i generalnie udaje mi się dużo rzeczy przewidzieć tylko latać na miotle jeszcze nie umiem hih on tak twierdzi ;D
Nianiu od początku karmie butlą i narazie nic nie robię oprócz tego że nie mam czasu ani zbytnio ochoty na jedzenie no i gimnastyka przy małej spowodowała że już ważę mniej niz przed ciążą
 
Brunetko pytałam pediatry mleczko takie zrobione maksymalnie może stać w lodówce do 45 minut (tylko nie wiem na co to komu )a tak na ciepło to tylko biorę wodę przegotowaną w termosie albo już w butelce i do stropianu lub owijam mocniej podgrzaną butle w mały frotowy ręcznik i trzyma ciepło do 1,5 godzinki no i proszek osobno i przed samym jedzeniem mieszam co trzeba
tak robię jak wychodzę na dłuższy spacer lub do lekarza no i herbatkę też zabieram
 
reklama
Ja jestem na diecie i zostało mi 4 kg do wagi sprzed ciązy. Od wczoraj zaczęłam też lekkie ćwiczenia (bo po cc).

A wracając do tematu to z małym mam tylko taki problem, że czasem jest głodny i nie chce otworzyć buzi albo zaciska usta.Jak już uda mi się go sposobem podejść i wpakuję smoka w buźkę to je aż miło.
Ale może to przez to że w szpitalu nie chciał ssać i lekarka kazała karmić go tak trochę na siłę,częściej i więcej(aby się rozjadł-jak mówiła), teraz już tak nie robię. Skoro przybiera po co go męczyć.  A to na prawdę to sztuka włożyć smoka jak mały ani myśli otworzyć dziubka.
Lekarka nawet myślała o tym aby go karmic strzykawką, ale obyło się.
 
Do góry