Lipcowe mamy

[elfiko]

Ja to sie w tym pologu to tylko zmeczona jak diabli czuje ;D ;D ;D no i wkurza mnie to ciagle krwawienie, raz mam raz nie, oblednie
Alka my mamy taki sam kubelek do samochodu tylko wiecej szarego a tylko to pod glowke czerwone ;D ;D ;D

 

[elfiko]

jak zwykle jak moja corcoa spi to tutaj nikogo nie ma :-[
ok ide robic obiadek

 

[Martuska]

Tusia mojej przyjaciolki siostry dziecko tez mialo naczyniaka w okolicach brodawki sutkowej i przez pierwsze miesiace sie nie zmienial a potem zaczal sie wchlaniac, tak, ze badz cierpliwa

Sylwia, no witaj, jak tam? Ja tez uzywam wkladek wielorazowego uzytku aventu. Co do krztuszenia, to Alkowi tez sie zdarza i to chyba wtedy jak mu za szybko leci, a on nie nadarza polykac. Wogole starsznie sie rzuca na piers, haj maly tygrys :

 

[Sylwia79]

moja Kruszyna tez taki glodomorek, nosem wychodzi i dalej by jadla, no i czesto ulewa...
dziewczyny po jedzeniu ile czekacie az sie odbeknie, bo ja czasem pol godziny chodze i nic a potem ja klade no i ulewa... czesto juz przy piersi chce jej sie benac bo wtedy szarpie sie i krzyczy...

 

[Klaudia]

Sylwia my w sumie juz działamy od dwóch tygodni Jakos nie moglam wytrzymac, wiec jak tylko przestałam krwawić, to się rzuciłam na męża

 

[Martuska]

Sylwus Polozna na poczatku kazala mi odbijac dziecko kilka razy podczas karmienia nawet, ale teraz to juz tylko po karmieniu odbijam, chyba ze wyjatkowo sie prezy przy piersi. Ze mnie jeszcze troszke cieknie a starsznie juz chcialby zeby sie skonczylo. Przytulac tez mi sie chce no ale musze poczekac sila rzeczy : A z noska to raz mu polecialo, ale to wtedy jak zjadl za duzo na raz.

Alka swietne opisy do zdjec, Twoj synus to sie wypowiada jak ten dzieciaczek z "I kto to mowi"
Graszka kochane masz malenstwo

 

[Martuska]

A co do podzialu obowiazkow to ja chetnie cos komus posprzatam czy ugotuje w zamian za czas kiedy usypiam Alka a on sie wybudza. Bo wtedy na usypianiu schodzi mi czasem z 40 minut a czasem nie konczy sie to powodzeniem nawet po tych 40.
Acha i musze sie pochwalic kto jeszcze pamieta, ze udalo mi sie zalatwic z tym szczepieniem. Maly zostanie zaszczepiony tutaj w tym 7 tyg. i 2 dniach jego zycia. Ciesze sie, jeszcze tylko chcialbym zeby nie mial potem goraczki w tych 48 h po, bo to nam sie zbiegnie z wyjazdem do Polski i lotem i tylko sie umeczymy. No ale na to wplywu chyba nie mam.

 

[gazelaczek]

no prosze - powoli zaczyna sie zarysowywac nasz forumowy podzial obowiązkow

Martuska, Sylwia - moj Maciek tez niezle fika przy karmieniu. Rzuca sie, jest lapczywy, a przy okazji wydaje takie dzwięki - chrząkania, sapania - ze az maz sie odrywa od komputera i patrzy co my wyprawiamy

Dziewczyny, a probowalyscie wkladki belli? Ja polecam, bo sa delikatne, az tak bardzo nie wypychają biustu [sa w miare cienkie] i jak sie dobrze je trzyma to nie przeciekaja, bo z tylu maja oslonke wodoszczelna. Ale w nocy jak leze to piersi przy przekrecaniu sie lataja z boku na bok i wtedy czesto leci na pizame a wkladka obok :

Martuska - gratulacje ze szczepieniem. Jesli chodzi o gorączke to moze kup te czopki o ktorych mowila Elwiska? Moze w Anglii mają jakieś specyfiki przeciwgorączkowe dla niemowlakow?

 

[Klaudia]

To super Martuśka, że udało ci się załatwić z tym szczepieniem

 

[Sylwia79]

wlasnie czekam az sie malej odbije zeby pojsc na spacerek ale chyba nic z tego i znow skonczy sie na ulaniu za jakies pol godziny przez sen... i wez tu czlowieu badz madry, ale nie bede jej nosic przez godz w nadzie ze jednak beknie...