reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
NiaNiu ogromne gratulacje.
tusia25 zdjęcia są super.
Ja też będę wstawiać moją Julię.
Chcieliśmy dzisiaj iść z małą na spacer. Pierwszy raz w wózku i jak już się wybraliśmy, wyszliśmy za brankę to zaczął padać deszcz. Pogoda jest okropna.
Może jutro się uda. Mogła by pogoda się w końcu poprawić.
W poniedziałek idę chyba do przychodni z małą bo jeszcze nikt do mnie nie przyszedł od nich. A chciała bym żeby ktoś ją obejrzał. Ropieją jej oczka. Przemywam ale raz jest dobrze a potem znowu wraca.
 
Agatonik - a nas deszcz zlapal juz na spacerku. Ale galopkiem wracalismy z wozkiem do domu, hi hi

U nas byla polozna srodowiskowa i nawet pani pediatra zadzwonila, umowila sie i sama przyszla. Ale wczesniej mąż zglaszal w przychodni ze urodzilo sie dziecko. Dowiadywalismy sie przed porodem ze tak trzeba. W ogole to juz kilku lekarzy oglądalo Maciusia i kazdy co innego mowi. A najgorzej to z dieta kobiety karmiacej... Probuje sie dowiedziec czy moge jest pomidory, i jedni kaza jesc mnostwo pomodorow, a inni najwyzej plasterek na kanapke. I nic nie wiem :p
Poza tym jedna lekarka stwierzdila, ze maly ma malutkie ciemiaczko i latem nie trzeba dawac witaminy D, zas inna uznala ze trzeba dawac i wypisala recepte...
 
Oj gazelaczku masz ty problem z tymi lekarzami.Jak urodziłam córkę to przechodziłam to samo. Lekarz na każdej wizycie czegos się czepiał. A to za mało przybywa, a to za blada i skierowanie na wyniki no i ciągle coś. Najlepiej polegać na sobie, a wszystko będzie dobrze.

A jeśli chodzi o witaminę D3 to ja urodziłam małą w maju i całe lato podawałam ją ale na noc.
 
Karol zgłosił w przychodni że Julia się urodziła. Powiedzieli że ktoś zadzwoni i się umówi ale jakoś nikt nie dzwoni. Poczekam do poniedziałku i sama zadzwonię. :)
 
reklama
zdjec slodkich maluchow nigdy za wiele... przynajmniej my czyli te 2w1 mamy czym sie pozachwycac dokopoki w domku nie bedziemy mialy swoich pociech... ;D
 
Do góry