reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2025 ☀️

Dziewczyny na co się zamierzacie szczepić w ciąży? Słyszałam wczoraj, żeby szczepić się na rsv, zastanawiam się też nad grypą
W poprzedniej ciąży szczepiłam się na krztusiec, teraz jeszcze nie zdecydowałam które szczepienia wezmę ale wątpie że będziemy mogły się zaszczepić na grypę- to szczepienie sezonowe, chyba do końca maja są dostępne a później na koniec sierpnia pojawia się nowa szczepionka. A nie wiem czy w maju będziemy mogły, czy to będzie właściwy etap ciąży, trzeba policzyć a mój mózg dziś paruje i ciężko 😁
 
reklama
Miałam to szczęście że na pierwszych prenatalnych stwierdzili mi dziewczynke w 12+0 i faktycznie urodziła się dziewczynka :)
U mnie na prenatalnych mówił że na 80% dziewczynka. Na kolejnym USG lekarz prowadzący potwierdził i tak zostało. Córka zasłaniała twarz, ale tyłek i genitalia miała zawsze na wierzchu 😅 Wystarczyło zbliżyć głowicę i już widać że dziewucha 😅
 
Ostatnia edycja:
Ja w żadnej ciąży się nie szczepilam na krztusiec, ale w tym roku w lipcu sama przechodziłam i to była najgorsza choroba, jaką kiedykolwiek miałam. W pewnym momencie zastanawiałam się jak mąż sobie poradzi sam z dziećmi, jeśli z tego nie wyjdę i trwało to tygodniami, zresztą do tej pory jeszcze czasem zmagam się z powikłaniami. Jak sobie pomyślę, że taki maluszek miałby się męczyć i dusić...generalnie to doświadczenie odmieniło mój pogląd na to szczepienie. Ale prawda też jest taka, że w tym roku dużo znajomych mi osób przechodziło krztusiec i nikt nie męczył się tak bardzo jak ja
teraz jest bardzo duży wzrost zachorowań jeśli chodzi o krztusiec, ja raczej będę się szczepić
 
Dziewczyny dzisiaj jakiś koszmar, co chwilę wymiotuję samą wodą i żółcią, a biorę trzy tabletki xonvei… podejrzewam, że rano zwymiotowałam tabletkę i dlatego tak jest.. do tego jestem chora, mam zatkane zatoki, powiem wam, że mam siłę tylko płakać…
Weź sobie na noc dwie tabletki xonvei.
Ja niestety znowu na L4, na antybiotyku, zaczęłam wysoko gorączkować w piątek, co dwie godziny rosła przez 36h, dopiero po 4 dawce antybiotyku przeszło. Teraz już ciut lepiej, trzeba o siebie dbać… dużo pij, nawadniaj się, odpoczywaj, śpij. Będzie dobrze ❤️
 
Dziewczyny dzisiaj jakiś koszmar, co chwilę wymiotuję samą wodą i żółcią, a biorę trzy tabletki xonvei… podejrzewam, że rano zwymiotowałam tabletkę i dlatego tak jest.. do tego jestem chora, mam zatkane zatoki, powiem wam, że mam siłę tylko płakać…
No to płacz kochana 🫂 jeszcze trochę i będzie już lepiej, jesteś dzielna i dasz radę 🩵
 
reklama
Do góry