reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2025 ☀️

Pytanie z innej beczki. Czy macie w domu psy? Jak zareagowaly na wprowadzenie nowego członka rodziny? Jak go przygotować ? Ja tydzień przed zrobieniem testu ( z racji że jak pisałam wcześniej odpuściliśmy starania i się nawet nie spodziewałam) kupiłam sobie szczeniaka buldoga francuskiego. I teraz jestem w pewnym sensie przerazona jak to będzie. jak maluch się urodzi pies będzie miał tylko rok więc dalej będzie " glupiutki" , bo to dalej będzie psie dziecko. Jakbym wiedziała bym się wstrzymała z zakupem, ale teraz już jest i nie wyobrażam sobie by go nie było. macie jakieś wskazówki?
Mam owczarka niemieckiego, ma 5,5 roku chyba (od porodu mam problem z rachubą czasu xd) całe dnie spędza na dworze a w nocy ma apartament w piwnicy więc to inna sytuacja niż pies w domu. Mój Owczarek dalej się często zachowuje jak szczeniak, szaleje za moim synkiem a mój synek kocha go miłością bezgraniczną. Ale kontakty są ograniczone bo nie wiem co zrobi pies szczególnie ze mój syn zamiast głaskać to ciągnie. Póki co pies próbuje zawsze ukraść coś jak mam Franka w wózku, albo skarpetkę albo rękawiczkę albo oczywiście jakąś zabawkę
Ulubioną zabawą mojego syna jest podchodzenie do okna tarasowego, pukanie w szybę i czekanie aż na taras przyjdzie pies
 
reklama
Również mam owczarka niemieckiego, ma 2 lata i jestem ciekawa jak to będzie. Nasz piesek jest na dworze, ma dużo miejsca dla siebie, swoje zabawki i swoja budę. Ale z małymi dziećmi nigdy nie miał styczności więc trochę się będę stresować
 
Ja z kolei mam trzy kotki w domu, dużo jest porad w internecie jak to najbezpieczniej przeprowadzić :) ja np moim później zacznę puszczać dźwięki płaczących niemowląt żeby się oswoiły, bo na ten moment reagują strachem jak np w tv jakieś bobo się wydziera 😅 codziennie chwilę, najpierw po cichu i coraz głośniej, niech się przyzwyczajają :) potem jak już będziemy w szpitalu to mąż będzie przywoził ubranka do domku do obwąchania, żeby już się zaznajomiły z zapachem zanim wrócimy do domu.
 
U mnie podobne, pies 5 lat, adoptowany jako dorosły ze sporą ilością problemów. Z pomocą behawiorysty sporo udało się naprostować, z reszta jakoś żyliśmy. Po pozytywnym teście umówiliśmy się na ponowną wizytę, bo chcemy jednak jak najwięcej z nim przepracować teraz, zanim pojawi się bobas 😉
Z rzeczy, które do tej pory przeczytałam pod kątem przygotowania psa, my planujemy puszczać nagrania płaczu dziecka, nauczyć go, że nie wszystkie zabawki na podłodze są jego (do tej pory tak było 😉), nauczyć go odsyłania do klatki (teraz sam tam chodzi, ale nie lubi jak my mu to narzucamy) i wszystkie większe zmiany wprowadzić przed porodem (np. Zmiana miejsca gdzie jeździ w samochodzie), żeby nie kojarzył tego później z dzieckiem.
 
Ja z kolei mam trzy kotki w domu, dużo jest porad w internecie jak to najbezpieczniej przeprowadzić :) ja np moim później zacznę puszczać dźwięki płaczących niemowląt żeby się oswoiły, bo na ten moment reagują strachem jak np w tv jakieś bobo się wydziera 😅 codziennie chwilę, najpierw po cichu i coraz głośniej, niech się przyzwyczajają :) potem jak już będziemy w szpitalu to mąż będzie przywoził ubranka do domku do obwąchania, żeby już się zaznajomiły z zapachem zanim wrócimy do domu.
Ja mam dwa koty, kotkę 11 lat i kota 10 lat, przynieśliśmy synka w foteliku do domu postawiliśmy na podłodze i kotka podeszła powąchała i się zakochała, wchodziła później do łóżeczka spać z nim, do tej pory chce spać z synkiem chodzi za nim, przytulają się. Kot natomiast się nastroszył, i do tej pory a syn ma 3,5 lat ucieka przed kim i dwa razy go podrapał mimo że mu nic nie robił tylko podszedł
 
U mnie podobne, pies 5 lat, adoptowany jako dorosły ze sporą ilością problemów. Z pomocą behawiorysty sporo udało się naprostować, z reszta jakoś żyliśmy. Po pozytywnym teście umówiliśmy się na ponowną wizytę, bo chcemy jednak jak najwięcej z nim przepracować teraz, zanim pojawi się bobas 😉
Z rzeczy, które do tej pory przeczytałam pod kątem przygotowania psa, my planujemy puszczać nagrania płaczu dziecka, nauczyć go, że nie wszystkie zabawki na podłodze są jego (do tej pory tak było 😉), nauczyć go odsyłania do klatki (teraz sam tam chodzi, ale nie lubi jak my mu to narzucamy) i wszystkie większe zmiany wprowadzić przed porodem (np. Zmiana miejsca gdzie jeździ w samochodzie), żeby nie kojarzył tego później z dzieckiem.
Super, bardzo dobry pomysł z behawiorysta zwłaszcza jak pies jest po przejściach. My to trochę za lekko do tego podeszliśmy, i naprawdę nie ogarnialiśmy przez pierwsze pół roku życia, naprawdę pojawienie się dziecka nas tak przeorało że ja to wyparłam ten okres z pamięci
 
Cześć Dziewczyny. Aga z tej strony. Mama 6 letniego Franka i po Nim 3 poronienia.... na duże prawdopodobieństwo - mięśniaki, mam ich ach 6 , kilka jest małych, dwa większe... Mam lat 42 i dzisiaj zrobiłam test. dwa pozytywne. Jestem przestraszona bo i wiek nie ten, i wcześniejsze komplikacje. Od razu z testami zakupiłam Acard. bo takie miałam zalecenia już od 1 ciąży jak i 3 utraconych. Po poronieniach .. byłam nerwowa niespokojna, niestabilna. Teraz o dziwo jestem nad wyraz spokojna bo wiem co moze się stać. Czy któraś z Mam tutaj bierze Acard jak tak to w jakiej dawce. Pozdrowienia
 
Cześć Dziewczyny. Aga z tej strony. Mama 6 letniego Franka i po Nim 3 poronienia.... na duże prawdopodobieństwo - mięśniaki, mam ich ach 6 , kilka jest małych, dwa większe... Mam lat 42 i dzisiaj zrobiłam test. dwa pozytywne. Jestem przestraszona bo i wiek nie ten, i wcześniejsze komplikacje. Od razu z testami zakupiłam Acard. bo takie miałam zalecenia już od 1 ciąży jak i 3 utraconych. Po poronieniach .. byłam nerwowa niespokojna, niestabilna. Teraz o dziwo jestem nad wyraz spokojna bo wiem co moze się stać. Czy któraś z Mam tutaj bierze Acard jak tak to w jakiej dawce. Pozdrowienia
Trzymam kciuki zeby tym razem sie udalo ❤️
 
Cześć Dziewczyny. Aga z tej strony. Mama 6 letniego Franka i po Nim 3 poronienia.... na duże prawdopodobieństwo - mięśniaki, mam ich ach 6 , kilka jest małych, dwa większe... Mam lat 42 i dzisiaj zrobiłam test. dwa pozytywne. Jestem przestraszona bo i wiek nie ten, i wcześniejsze komplikacje. Od razu z testami zakupiłam Acard. bo takie miałam zalecenia już od 1 ciąży jak i 3 utraconych. Po poronieniach .. byłam nerwowa niespokojna, niestabilna. Teraz o dziwo jestem nad wyraz spokojna bo wiem co moze się stać. Czy któraś z Mam tutaj bierze Acard jak tak to w jakiej dawce. Pozdrowienia
Cześć, ja biorę acard 150 ;)
 
reklama
cześć dziewczyny. Ja jutro zaczynam 6tydz. Dzisiaj zauważyłam przy podcieraniu lekko rozowe plamienie na papierze... miała tak któraś?
 
Do góry