Ja chyba tak zrobię. Chciałam prowadzić tylko na nfz ale najbliższy termin miałam na 29.11 (ja wtedy będę 9+0) więc umówiłam się prywatnie na 9.11. Po tej wizycie niestety zrobiłam wszystkie badania prywatnie i zapłaciłam 600zł, ale tej wizyty nie odwołałam i chyba na nią pójdę. Przynajmniej za kolejne badania już nie będę płacić, a lekarce na pewno powiem że musiałam się umówić prywatnie ze względu na tak długi czas oczekiwania na termin u niej. Byłam u niej przed ciążą i mówiła żebym na pierwszą wizytę przyszła 2 tyg po pozytywnym teście a niestety nie miałam takiej możliwości więc na pewno o tym wspomnę