Lipcowe mamy 2024

[MatkaJoanna]

Karmie 24 miesiące to są dopiero miny
Choć już tylko dwa razy. Na drzemkę i do spania.

Cudny wynik. Zazdro. Ja chyba nie dociagne tyle.
1. Ciąża
2. 3-ki i 4-ki idą i jestem zgryziona do żywego. A że teraz jestem wrażliwsza to naprawdę mi to doskwiera. Nie wiem nawet dlaczego bo nigdy nie było problemu (
3. Ledwo leci - patrz punkt 1. Hormony robią swoje.

Zostało nam ostatnie karmienie nad ranem aktualnie, ale ratuje po nim piersi potem cały dzień i noc

 

[MatkaJoanna]

Mówicie o tych badaniach i sobie przypomniałam ile to mnie kosztowało w tamtej ciąży. Aż sprawdzę czy w Luxmed mam wszystko w pakiecie i chyba zrobię jak wy - podwójnie.

 

[Szelejla]

Cześć dziewczyny mam taki dylemat nie wiem czy to są plamienia taki delikatnie beżowy kolor bardzo jasny od paru dni nie biorę progesteronu w pt mam wizytę i się stresuję w sr będzie 10 tydzień ciąży

 

[kwiatq]

@kwiatq Ty dziś chyba miałaś mieć wizytę, mam nadzieje ze wszystko u Ciebie okej , czekamy na wieści

Czekam w poczekalni

 

[Aurorah]

Cześć dziewczyny mam taki dylemat nie wiem czy to są plamienia taki delikatnie beżowy kolor bardzo jasny od paru dni nie biorę progesteronu w pt mam wizytę i się stresuję w sr będzie 10 tydzień ciąży

hmm nie wiem co Ci powiedzieć. W ciąży z córką plamiłam do 20 TC i były to kolory od brązu i czerwieni do takiego właśnie kawa z mlekiem. Możliwe że po prostu od tego że nie masz progesteronu teraz. Generalnie groźne jest jak widać żywą krew, ale jak masz możliwość to może napisz do lekarza. Zawsze to pewniej skonsultować się z ekspertem. Ja bym obstawiała że to nic groźnego ale nie jestem lekarzem.

 

[Estuś]

Cześć dziewczyny mam taki dylemat nie wiem czy to są plamienia taki delikatnie beżowy kolor bardzo jasny od paru dni nie biorę progesteronu w pt mam wizytę i się stresuję w sr będzie 10 tydzień ciąży

Tez takie miałam w poprzedniej ciazy , były to delikatne plamienia , dostałam duphaston i luteinę , wszystko minęło.. myśle , ze nic takiego.. pewnie dlatego ze nie bierzesz proga. Jakby było coś gorzej to bym poszła szybciej do lekarza , ale jak delikatnie to na spokojnie do piątku bym poczekała

 

[Szelejla]

hmm nie wiem co Ci powiedzieć. W ciąży z córką plamiłam do 20 TC i były to kolory od brązu i czerwieni do takiego właśnie kawa z mlekiem. Możliwe że po prostu od tego że nie masz progesteronu teraz. Generalnie groźne jest jak widać żywą krew, ale jak masz możliwość to może napisz do lekarza. Zawsze to pewniej skonsultować się z ekspertem. Ja bym obstawiała że to nic groźnego ale nie jestem lekarzem.

Dzięki Wielkie za odpowiedź nie ma tego dużo poczekam do pt jak będzie dalej tylko kawa z mlekiem

 

[Aurorah]

Dzięki Wielkie za odpowiedź nie ma tego dużo poczekam do pt jak będzie dalej tylko kawa z mlekiem

no ja bym tak zrobiła, jak się pogorszy czy zauważysz inny kolor bardziej w kierunku krwistym to wtedy leć do lekarza szybciej. Ale najpewniej to nic groźnego

 

[Mika88]

Cudny wynik. Zazdro. Ja chyba nie dociagne tyle.
1. Ciąża
2. 3-ki i 4-ki idą i jestem zgryziona do żywego. A że teraz jestem wrażliwsza to naprawdę mi to doskwiera. Nie wiem nawet dlaczego bo nigdy nie było problemu (
3. Ledwo leci - patrz punkt 1. Hormony robią swoje.

Zostało nam ostatnie karmienie nad ranem aktualnie, ale ratuje po nim piersi potem cały dzień i noc

Ja też dalej karmie, ale nie wiem czy jakiś skok teraz czy zęby ale z 2 karmień (na usypianie i w nocy) przeszłyśmy znowu chyba dziś na 5. Albo sama nie wiem już ile nie wiem jak zabrać się za odstawianie

 

[guest-1716035268]

@beaunuage Ty tez jutro wizytujesz , z rana czy później ?

ja mam wizytę na 11.20

Mnie zaczyna łapać stres przed jutrzejszą wizytą. Raz że nie wiem jak lekarz zareaguje na ciążę tak szybko po zabiegu. A dwa nie wiem co tam się na USG pokaże

też mam coraz większego stracha, w sumie nawet się zdrzemnełam godzinkę ale mi się straszne głupoty śnią i tak sobie leżę i rozmyślam nad jutrem..też mnie te serce chyba średnio uspokoi bo mam podobną historię do Twojej, ale trzeba mieć tą nadzieję że tym razem jednak się uda, jak to Estuś napisała trzeba wierzyć