kavangah
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2023
- Postów
- 751
29529 szczęście w nieszczęściu w 1 ciąży w 6tc wylądowałam w szpitalu I miałam wyniki z badań bety i wtedy też przyrost juz był poniżej 50%A ile masz bety ? Teraz najważniejsze usg
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
29529 szczęście w nieszczęściu w 1 ciąży w 6tc wylądowałam w szpitalu I miałam wyniki z badań bety i wtedy też przyrost juz był poniżej 50%A ile masz bety ? Teraz najważniejsze usg
Ale ta beta dziwna faktycznie ja dziś też 6+0 a wczoraj beta 6420029529 szczęście w nieszczęściu w 1 ciąży w 6tc wylądowałam w szpitalu I miałam wyniki z badań bety i wtedy też przyrost juz był poniżej 50%
Po takich akcjach też bym tak zrobiła. Po prostu miałam szczęście nie być w takiej sytuacji. Bardzo Ci współczuję, ale myślę, że teraz już będzie dobrze u CiebieJa mam za sobą dwa zatrzymania ciąży w przeciągu roku więc nie mogłabym kolejny raz usłyszeć że ciąża z której się tak ciesze od np. trzech tyg się nie rozwija już.
Więc sprawdzam, kontroluje, chce zrobić wszystko co się da tym razem
A to jako tako wartościowo jest w normie. Przy zdrowej ciąży na tym etapie miałam praktycznie taka sama wartość wedlug norm laboratoryjnych w 6tyg do 32tys beta widc tez jest ok. Jedynie wystraszylam sie tego wolniejszego przyrostu ,ale fakt faktem wszedzie czytam ze juz ma prawo troche wolniej rosnac w szczególności że serduszko już było widaćAle ta beta dziwna faktycznie ja dziś też 6+0 a wczoraj beta 64200
Najważniejsze że widziałaś bijące serduszko.A to jako tako wartościowo jest w normie. Przy zdrowej ciąży na tym etapie miałam praktycznie taka sama wartość wedlug norm laboratoryjnych w 6tyg do 32tys beta widc tez jest ok. Jedynie wystraszylam sie tego wolniejszego przyrostu ,ale fakt faktem wszedzie czytam ze juz ma prawo troche wolniej rosnac w szczególności że serduszko już było widać
Trzymamy kciuki napewno wszystko będzie dobrzeNajważniejsze że widziałaś bijące serduszko.
Mam nadzieję że jutro będę mogła napisać to samo
na razie na jakieś 15x miałam tylko razy, ale zdarza mi się, że nie umiem się wbić i muszę zmieniać miejsce wkłucia, macie też tak czy ja robię coś źle?Ja też na heparynie +acard i luteina
Tobie też takie siniaki na brzuchu wychodzą po zastrzykach?
Ja z wkluciem nie mam problemu, ale mam okropne siniaki... Wyglądam jak narkomanka albo jakby ktoś mnie skopałna razie na jakieś 15x miałam tylko razy, ale zdarza mi się, że nie umiem się wbić i muszę zmieniać miejsce wkłucia, macie też tak czy ja robię coś źle?
@MatkaJoanna niestety wiele z nas tutaj jej potrzebuje ja mam mutację pai1 w homozygocie czyli od obydwojga rodziców, a poprzednie ciąże bezproblemowe..
ja sobie ściskam tak na 3-5 cm i wbijam i puszczam dopiero jak wyciągnę strzykawkę, ten płyn tak śmiesznie bulgocze jak się go wlewa a potem trochę piecze jakieś 5 minJa z wkluciem nie mam problemu, ale mam okropne siniaki... Wyglądam jak narkomanka albo jakby ktoś mnie skopał