Lipcowe mamy 2024

[kavangah]

Z tego co się orientuję to po 10000, czyli pewnie koło 6 tygodnia

Człowiek to jednak sam sobie doklada zmartwień....niby wiem żeby nie robić już tej cholernej bety ale po ostatnim poronieniu tak się zeschizwolam ze niepotrzebnie robiłam teraz.... i przyrost niecałe 50%. Na szczęście miałam dzisiaj wizytę i wszystko było dobrze , mamy już 6+0 i bijące serduszko.... mam nadzieję że ta beta może już wolniej rosnąć

 

[Kitsune]

Człowiek to jednak sam sobie doklada zmartwień....niby wiem żeby nie robić już tej cholernej bety ale po ostatnim poronieniu tak się zeschizwolam ze niepotrzebnie robiłam teraz.... i przyrost niecałe 50%. Na szczęście miałam dzisiaj wizytę i wszystko było dobrze , mamy już 6+0 i bijące serduszko.... mam nadzieję że ta beta może już wolniej rosnąć

Oczywiście Teraz już nie masz co robić bety, nie ma kompletnie sensu. Już tylko opierasz się na USG w tym momencie

 

[Inka.85]

Człowiek to jednak sam sobie doklada zmartwień....niby wiem żeby nie robić już tej cholernej bety ale po ostatnim poronieniu tak się zeschizwolam ze niepotrzebnie robiłam teraz.... i przyrost niecałe 50%. Na szczęście miałam dzisiaj wizytę i wszystko było dobrze , mamy już 6+0 i bijące serduszko.... mam nadzieję że ta beta może już wolniej rosnąć

A ile masz bety ? Teraz najważniejsze usg

 

[MatkaJoanna]

Ja wyjatkowo jeszcze przed nudnościami albo bedzie zupelnie bez. Poprzednia ciaze mnie mdliło na max.
@Kinga1013 Współczuję heparyny. Po CC to było chyba najgorsze dla mnie.. kłuć się w ten brzuch przez 2tyg. A Ty 9mcy. Bohaterka z Ciebie

 

[zolinka_]

A który masz tydzień? Serduszko koło 10000 się pojawia teoretycznie, ale bardzo różnie to bywa. Natomiast jeśli przy takiej becie nie ma nawet zarodka tylko sam pęcherzyk, to nie wróży to dobrze

Dziś 6 zaczęłam u lekarza byłam 4+6 przy becie niecałe 12tys

 

[zolinka_]

ja nie ale heparynę niestety muszę sobie wstrzykiwać

Ja też na heparynie +acard i luteina
Tobie też takie siniaki na brzuchu wychodzą po zastrzykach?

 

[Kitsune]

Dziś 6 zaczęłam u lekarza byłam 4+6 przy becie niecałe 12tys

Okej, przepraszam, dopiero teraz doczytałam że tydzień temu był sam pęcherzyk
Na tej wizycie już będzie pewnie zarodek z serduszkiem

 

[MatkaJoanna]

Dziś 6 zaczęłam u lekarza byłam 4+6 przy becie niecałe 12tys

Mega rozpięte są te normy. Ja jestem teraz w 4+6, ale nie idę badać, bo będę sobie wkręcac coś. Podziw dla Was. Zbadałabym gdybym była już daleko w las a nie było by pęcherzyka na USG itp. ale ogólnie w poprzednich ciążach nie robilam i jakoś to było.
Testy zrobiłam 4, i mimo, że wiem, że o niczym to niby nie świadczy, to co dwa dni są robione i są coraz ciemniejsze (wszystkie tej samej firmy, pewnie nawet z jednej partii, bo hurtem kupowałam).

 

[Kitsune]

Mega rozpięte są te normy. Ja jestem teraz w 4+6, ale nie idę badać, bo będę sobie wkręcac coś. Podziw dla Was. Zbadałabym gdybym była już daleko w las a nie było by pęcherzyka na USG itp. ale ogólnie w poprzednich ciążach nie robilam i jakoś to było.
Testy zrobiłam 4, i mimo, że wiem, że o niczym to niby nie świadczy, to co dwa dni są robione i są coraz ciemniejsze (wszystkie tej samej firmy, pewnie nawet z jednej partii, bo hurtem kupowałam).

Ja obiecałam sobie, że tym razem nie będę badać bety. Ale ze względu na CP i poronienia wolę jednak sprawdzać jak wygląda sytuacja żeby szybko móc zareagować.

 

[zolinka_]

Mega rozpięte są te normy. Ja jestem teraz w 4+6, ale nie idę badać, bo będę sobie wkręcac coś. Podziw dla Was. Zbadałabym gdybym była już daleko w las a nie było by pęcherzyka na USG itp. ale ogólnie w poprzednich ciążach nie robilam i jakoś to było.
Testy zrobiłam 4, i mimo, że wiem, że o niczym to niby nie świadczy, to co dwa dni są robione i są coraz ciemniejsze (wszystkie tej samej firmy, pewnie nawet z jednej partii, bo hurtem kupowałam).

Ja mam za sobą dwa zatrzymania ciąży w przeciągu roku więc nie mogłabym kolejny raz usłyszeć że ciąża z której się tak ciesze od np. trzech tyg się nie rozwija już.
Więc sprawdzam, kontroluje, chce zrobić wszystko co się da tym razem