reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2024

Oczywiscie dam wam znac.
Czy u Ciebie to plamienie trwalo na przyklad caly dzien?
Pierwsze plamienie trwało kilka dni, ale było naprawdę malutkie, drugie tez tylko delikatnie brudna bielizna, a to trzecie było już większe, że musiałam wkładkę założyć, bo delikatnie mi już zdążyła przecieknąć bielizna. Trwało tak naprawdę dwa dni, bo pierwszego dnia to tak jak mówię, a drugiego już o wiele jaśniejszy ten śluz był i było go malutko, tak powiedzmy jak pierwszy dzień po zakończonej miesiączce, tak bym to porównała.
 
reklama
Pierwsze plamienie trwało kilka dni, ale było naprawdę malutkie, drugie tez tylko delikatnie brudna bielizna, a to trzecie było już większe, że musiałam wkładkę założyć, bo delikatnie mi już zdążyła przecieknąć bielizna. Trwało tak naprawdę dwa dni, bo pierwszego dnia to tak jak mówię, a drugiego już o wiele jaśniejszy ten śluz był i było go malutko, tak powiedzmy jak pierwszy dzień po zakończonej miesiączce, tak bym to porównała.
Rozumiem, troszke juz sie uspokoilam, tym bradziej, ze jest tego juz mniej, a bielizny akurat nie brudze wcale.
Tyle, ze zastanawiaja mnie te kawalki jakby niteczek, „farfocli” w tym sluzie. Na 17:30 mam lekarza juz na pewno bo na sorze bym czekala troche czasu.
Tak jak juz pisalam, dam znac po wizycie co jaki.
Najgorsze jest to, ze nie moge nic zjesc bo albo ze stresu mi niedobrze albo z samego tego, ze od tygodnia mam mdlosci okropne.. no i glowa, zaraz mi peknie 🙈
 
Rozumiem, troszke juz sie uspokoilam, tym bradziej, ze jest tego juz mniej, a bielizny akurat nie brudze wcale.
Tyle, ze zastanawiaja mnie te kawalki jakby niteczek, „farfocli” w tym sluzie. Na 17:30 mam lekarza juz na pewno bo na sorze bym czekala troche czasu.
Tak jak juz pisalam, dam znac po wizycie co jaki.
Najgorsze jest to, ze nie moge nic zjesc bo albo ze stresu mi niedobrze albo z samego tego, ze od tygodnia mam mdlosci okropne.. no i glowa, zaraz mi peknie 🙈
Może to po prostu złuszczony naskórek. Lekarz na pewno powie Ci co i jak. Jeśli źle się czujesz to może połóż się i spróbuj zasnąć. Odpoczniesz trochę i czas Ci szybciej zleci do powrotu narzeczonego i do wizyty 🙂
 
Wlasnie przerazil mnie ten kolor taki brazowy, teraz jasny jak kawa z mlekiem, a rano jak wstalam byl taki mocno brązowy i no co sie nie podcieram do tej pory to odrobina zostaje. Nie ma tego duzo ale sa tez kawalki jakby naskorka(?) tak jak wlasnie piszesz pod koniec miesoaczki.
Moja mama powiedziala, ze ona miala to samo i byc moze macica sie oczyszcza jeszcze…
Czekam, czekam bo nie jestem sama w stanie jechac do szpitala z nerwow zreszta bede miala przynajmniej kogos obok siebie. Na razie leze, wzielam magnez tak jak juz dziewczyny polecaly i czekam
Ja miałam tak samo przy 1 ciąży :) brązowe, czasem kawowe zabarwienie, ale póki tego było mało i nie było żywoczerwone lekarz mówił że może być. U mnie też wyszedl wtedy za niski progesteron i dostałam duphaston :)
 
Ja miałam tak samo przy 1 ciąży :) brązowe, czasem kawowe zabarwienie, ale póki tego było mało i nie było żywoczerwone lekarz mówił że może być. U mnie też wyszedl wtedy za niski progesteron i dostałam duphaston :)
na razie jestem dobrej mysli, dziewczyny mnie troszkę uspokoiły. No i już 14, więc nie długo będę się szykować do lekarza.
 
Cześć dziewczyny, wybaczcie mi że wpisałam się i mnie tu tak malutko, dużo pracy a później padam na pyszczek, chociaż na tą chwilę jedyny objaw to zawroty glowy i troszkę problem ze spaniem, budzę sie w nocy. Postaram się już być z Wami częściej. Trzymam mocno za Nas wszystkie tutaj kciuki, a dziś najbardziej za dzisiejsze wizyty❤️
 
Cześć dziewczyny, wybaczcie mi że wpisałam się i mnie tu tak malutko, dużo pracy a później padam na pyszczek, chociaż na tą chwilę jedyny objaw to zawroty glowy i troszkę problem ze spaniem, budzę sie w nocy. Postaram się już być z Wami częściej. Trzymam mocno za Nas wszystkie tutaj kciuki, a dziś najbardziej za dzisiejsze wizyty❤️
Oj też mnie dopadły problemy senne, nie dość że jakieś głupie sny to jeszcze budzę się co chwile.
Ja dziś po wizycie 7+1 i już słyszałam bicie ❤️
O już usłyszałaś? Lekarz nie miał przeciwwskazań? Super i Zazdroszczę bardzo!
 
reklama
widze ze bardzo podobnie , ja tez ostatni okres 10.10 , i jestem 5+3 tc , z usg wolałam sie wstrzymac bo za bardzo sie boje ze nic nie zobacze , a dodatkowo jestem grubsza dziewczynka co tez nie było by łatwo .
Ja identycznie, ostatni okres w tym samym czasie więc 16.07 planowany termin. Kolejna wizyta 30.11.
 
Do góry