Właśnie jestem po połówkowym
21t1d. Malutka waży już 462g
. Tez zawsze analizowałam wyniki ale z każdą wizytą coraz mniej mnie to zajmuje bo myślę, że dzieci rosną indywidualnie i tymi drobnymi odchyleniami nie ma co się martwić. Ginka nazwała to skokami rozwojowymi.
Co do ruchów to są one takie dość nagłe, inne od przelewania się w jelitach. Na początku takie dosłownie pukanie od środka a teraz to już bardziej czuję ruchy jej ciałka, jak się wierci, jakby przekręca i ociera o mnie, delikatnie mi się brzuch w tych miejscach uwypukla. Nie wiem jak to wytłumaczyć, no czuję jak tam pływa
.