reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2021

Norma dla kobiet w ciąży jest do 92 więc masz przekroczony cukier. Być może zbyt długa przerwa w jedzeniu i cukier Ci wybiło. Myślę że dostaniesz skierowanie na krzywą cukrową. Póki co jak koleżanka radzi jedz produkty z niskim indeksem glikemicznym. Na tym etapie dieta i trochę ruchu powinno wystarczyć. Co najważniejsze trzeba jeść co 2.5 do 3h czyli regularnie to pozwala wyregulować cukry. Pozdrawiam.
Dziewczyny mam pierwsze wyniki z dzisiejszych badań... Mam się martwić ta glukoza? 12h przed badaniem jadłam pierogi z truskawkami czy to może byc to? Powinnam je powtórzyć?

Wizytę u mojej gin mam dopiero 15.12Zobacz załącznik 1210368
 
reklama
Powiem Ci, że mój endokrynolog powiedział, że hashi jest dziedziczne i prawdopodobnie moje dziewczyny będą je miały tylko zależy kiedy. U mojej mamy się uaktywnił dopiero po menopauzie, ja na razie nie mam ale mam zapalenie, które świadczy o tym, że dąży do hashi. Moim córkom zrobiłam we wrześniu wyniki i ok ale muszę kontrolować, bo mi w wieku 16 lat się uaktywniła tarczyca
Ja jestem zdrowa jak koń, moja mama i babcia rownież. Ale dietetyk powiedział, że nawet 5 pokoleń wstecz, a wiadomo, kiedyś tego nie badano.
 
Dziękuję, zobaczę co powie mój lekarz ale wizyta dopiero 14.12. Póki co to moja dieta to tosty, ogórki kiszone, banany, domowe frytki z piekarnika albo wafle kukurydziane. Odrzuciło mnie od naprawdę mnóstwa rzeczy i głównie mam ochotę leżeć i palcem nie kiwnąć więc zdrowsza dieta to dla mnie aktualnie abstrakcja [emoji3525]
Nie chcę Cię martwić, ale zdrowo to nie wygląda. Jeśli jesz tosty pszenne, może zmień na żytnie, albo razowe? Pszenica i frytki mają wysoki ig. Banany są ok, ale te niedojrzałe. Czym banan bardziej dojrzały, tym ma większy indeks glikemiczny. No i wafle (tzn. chrupki) kukurydziane też nie są polecane cukrzykom.
 
Nie chcę Cię martwić, ale zdrowo to nie wygląda. Jeśli jesz tosty pszenne, może zmień na żytnie, albo razowe? Pszenica i frytki mają wysoki ig. Banany są ok, ale te niedojrzałe. Czym banan bardziej dojrzały, tym ma większy indeks glikemiczny. No i wafle (tzn. chrupki) kukurydziane też nie są polecane cukrzykom.
Na razie niczym się nie martwię, bo wynik jest tylko trochę ponad normę. Jem tylko to co mogę i nie jestem w stanie tego zmienić póki co. Jak przejdą okropne mdłości to wtedy mogę działać, nie jest to moje widzimisie
 
Dziewczyny pytanie typowo dzieciowe: planuje któraś pieluchowania wielorazowego?
Ja planuje, już nawet dość mocno rozeznalam temat. Jestem z tych ludzi co robią własne mydła, piorą w orzechach, warzywa z własnego ogrodu. Nastawiłam się z moim na wielo, tylko nie wiemy czy damy radę od urodzenia czy jak dziecko będzie troszkę większe, żeby rozmiaru new e born nie kupować. A w praniu zobaczymy :) Moim zdaniem wszystko to jest kwestia przyzwyczajenia, powiem wam tylko że jak człowiek robi małe kroki w stronę eko, typu swoje siatki na owoce- to później idzie coraz lepiej i chce się robić wiecej :)
 
U mnie przyszla faza na kisiele, kupilam kilka sztuk i wpierniczam na kolacje co by nie podjadac.. juz 3 kg nagle do przodu zalamalam sie , obiecalam sobie od przyszlego tyg codziennie 40 min spacer dzis sie narobilam w chalupie wiec moze kilka kalorii poszlo 😅 co do wzruszen.. nic mi nie mowcie. Dzis chyba z 3 razy poplakalam sie na filmikach z tiktoka i raz na fejsie jak zobaczylam psa do adopcji. Ogolnie jestem wrazliwa osoba ale nie az tak 😁😁
 
hej mamusie, nie doczytam ostatnich dwóch dni..nie mam siły. Nie mogę nic zjeść...strasznie źle się czuje, a wczoraj młody miał mieć lekcje zdalne a komputer kaput...nerwy stres...oj... Stwierdzam, że ta ciąża najgorsza w objawach, albo ja już po prostu stara się zrobiłam...
 
Cześć dziewczyny... u mnie dziś też mega słaby poranek i nocka. Musiałam wstać o 5 do pracy a mój syn stwierdził, że będzie się budził co 30 minut. Jestem nie żywa...
Chyba nadchodzi czas odstawienia od piersi go bo dłużej nie pociągnę..
 
Ja też już dzisiaj na nogach od 5.30 wyprawilam męża do pracy, zjadłam śniadanko i leżę bo przecież od samego przebudzenia mam mdłości.
A ja myślałam, że tylko ja mam takiego lenia ale widzę, że brak sił i energii to chyba standard u każdej z nas. Odliczam dni do końca roku i lecę na L4. Mam nadzieję dziewczyny, że po I trymestrze trochę lepsze będzie samopoczucie.
 
reklama
Ja też już dzisiaj na nogach od 5.30 wyprawilam męża do pracy, zjadłam śniadanko i leżę bo przecież od samego przebudzenia mam mdłości.
A ja myślałam, że tylko ja mam takiego lenia ale widzę, że brak sił i energii to chyba standard u każdej z nas. Odliczam dni do końca roku i lecę na L4. Mam nadzieję dziewczyny, że po I trymestrze trochę lepsze będzie samopoczucie.
Ja też musiałam zjeść prawie od razu po otwarciu oczu chociaż śniadaniem tego nie nazwę 🤣 chleb tostowy, pasta warzywna i keczup... ja normalnie tak nie jadam haha
 
Do góry