reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2021

Dziewczyny od kiedy planujecie pójść na zwolnienie lekarskie? Ja pracuję w żłobku. Mam tam teraz siedlisko bakterii. Mój syn 5 letni teraz się trochę rozchorował i będę z nim tydzień na opiece. Planuję później pójść na zwolnienie, bo się przeciążyłam w pracy i troszkę plamienia mam. Boję się bo staraliśmy się z mężem ponad rok...
W twojej sytuacji bym chyba nie ryzykowała i poszla na l4.
 
reklama
Dziewczyny od kiedy planujecie pójść na zwolnienie lekarskie? Ja pracuję w żłobku. Mam tam teraz siedlisko bakterii. Mój syn 5 letni teraz się trochę rozchorował i będę z nim tydzień na opiece. Planuję później pójść na zwolnienie, bo się przeciążyłam w pracy i troszkę plamienia mam. Boję się bo staraliśmy się z mężem ponad rok...
Właśnie sie zastanawiam.. Pracuje jako fryzjerka dla dzieci w galeri handlowej... I zamierzam popytać mojej j ginekolog na pierwszej wizycie na ile to jest bezpieczne bo podczas gdy panują różne wirusy nie czuje sie zbytnio komfortowo w dodatku to dosyć stresująca i męcząca praca
 
Ja zobaczę co mi powie lekarz, bo planuję jutro pójść na wizytę. A chodzicie do lekarza prywatnie czy na NFZ?
Ja też jutro idę :)
Chodzę prywatnie, w każdej ciąży chodziłam prywatnie. Czuję się spokojniejsza jak co miesiąc mam usg i widzę jak dzidziuś rośnie.
Na nfz tyko prenatalne i zastrzyk na konflikt bo teraz to podobno wszystkim kobietom z rh- dawają.
 
Ja zobaczę co mi powie lekarz, bo planuję jutro pójść na wizytę. A chodzicie do lekarza prywatnie czy na NFZ?
Ja mam swoją ginekolog na nfz i bardzo ja lubię dkatego tez do niej pójdę, zobaczę jak bedzie prowadzić ciążę jak ok ti zostanę jak niezbyt to mam na oku tez jednego prywatnie
 
Ja też jutro idę :)
Chodzę prywatnie, w każdej ciąży chodziłam prywatnie. Czuję się spokojniejsza jak co miesiąc mam usg i widzę jak dzidziuś rośnie.
Na nfz tyko prenatalne i zastrzyk na konflikt bo teraz to podobno wszystkim kobietom z rh- dawają.
Ja byłam na NFZ tylko niestety mam też problem z tarczycą i biorę teraz euthyrox 0,75 mg 1/2 tabletki. Lekarz jest i gin i Endo. Wizyta była zapisana na Endokrynologie to z łaską zrobił mi USG jak mówiłam,że plemię. Powiedział tylko, że dziecko żywe. Jak zapytałam skąd te krwawienia to pokazał tylko na monitorze- stąd. Powiedział jeszcze, że się nie dokleiła jeszcze kosmkówka, ale nie dostałam zupełnie niC na podtrzymanie. Zmieniam lekarza na prywatnego, bo wiem że będę spokojniejsza. Cały weekend delikatnie podplamiam brązowymi upławami. I czuję, że pęcherz przeziębiłam trochę... pije sok z żurawiny
 
reklama
Właśnie sie zastanawiam.. Pracuje jako fryzjerka dla dzieci w galeri handlowej... I zamierzam popytać mojej j ginekolog na pierwszej wizycie na ile to jest bezpieczne bo podczas gdy panują różne wirusy nie czuje sie zbytnio komfortowo w dodatku to dosyć stresująca i męcząca praca
Ja jestem od dwóch tygodni na zwolnieniu, juz kiedys o tym pisałam, ale pewnie i tak nie pamieta wiec mogę napisać jeszcze raz. Jestem nauczycielką i mam wady serca + arytmia - od razu dostałam zwolnienie po drugiej becie (czy 2 dni przed spodziewaną @) i do pracy już nie wróce na pewno.

Ach i chodzę prywatnie i po prostu powiedziałąm, ze chce zwolnienie i dlaczego i nie było problemu.
 
Do góry