SzczęśliwaCiężarna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2017
- Postów
- 8 191
Dopytam dokładnie lekarza... Bo chciałabym najpóźniej w 40tc urodzić a nie koło 42 [emoji12]O to yrzymam kciuki[emoji3]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dopytam dokładnie lekarza... Bo chciałabym najpóźniej w 40tc urodzić a nie koło 42 [emoji12]O to yrzymam kciuki[emoji3]
Niezaleznie od tego czy jeszcze w 2019 wroce do pracy czy nie?Tak samo za 2019 masz 26 dni [emoji4]
No kazda z nas by chciala[emoji6] Oby zadnej nie tragilo sie tyle czekac!Dopytam dokładnie lekarza... Bo chciałabym najpóźniej w 40tc urodzić a nie koło 42 [emoji12]
Dzięki tyle że jego miejscem docelowym będzie sypialnia ale czasem też wyląduje w pokojuOla śliczny kosz!! Pasują nóżki do krzeseł przy stole
Ja już po wizycie, szyjka prawie zgładzona i lekkie rozwarcie. Muszę się postarać, żeby jeszcze chociaż tydzień wytrzymać.
Tu wszystkim się już szyjki skracaja, zaczynają się skurcze , sciagaja passary a u mnie nic [emoji12] sprawdza się mój największy lęk ciążowyNo kazda z nas by chciala[emoji6] Oby zadnej nie tragilo sie tyle czekac!
To akutat nie jest przesadzone. Ja poprzednio po zdjeciu pessara chodzilam jeszcze ze skurczami i rozwarciem prawie 3 tygodnie. A niektorym sie nagle akcja rozwija w ciagu 1-2 dni.Tu wszystkim się już szyjki skracaja, zaczynają się skurcze , sciagaja passary a u mnie nic [emoji12] sprawdza się mój największy lęk ciążowy
U mnie nikt nie rodzi bez wywolywania oksytocyna... Mam nadzieję , że się z tej tradycji wylamieTo akutat nie jest przesadzone. Ja poprzednio po zdjeciu pessara chodzilam jeszcze ze skurczami i rozwarciem prawie 3 tygodnie. A niektorym sie nagle akcja rozwija w ciagu 1-2 dni.
U mnie w pracy zawsze tak to funkcjonowało więc pewnie tak jest [emoji4]Niezaleznie od tego czy jeszcze w 2019 wroce do pracy czy nie?
I jak bym czesc z tego wykorzystala po macierzynskim to reszte moge potem wykorzystac po powrocie do pracy?