reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Dziękuję że to napisalas, nie ukrywam że to chciałam przeczytać :)
Olcia nie martw sie ja tez panikuje jak pomyślę o tym bolu tym bardziej ze mam strasznie niski prog bolu. Nie raz przy okresie umieralam i po scianach chodzilam ale staram się myśleć pozytywnie.
Musimy urodzic juz nie mamy wyjścia[emoji12] ja jeszcze mam cicha nadzieje ze zzo dostanę ale wszystko zalezy od dnia i godziny bo nie zawsze dostępne. Bedzie dobrze! Damy rade
 
reklama
Dzięki dziewczyny.

Sam poród boli,nie ma się co oszukiwać ale też ta świadomość, że to już końcówka dużo pomaga. Za chwile czeka nagroda. No i przychodzą lekarze czy położne i mowia, że juz niedługo i już mamy prawie główkę no to tym bardziej się wydaje, że to już i naparzasz, zeby mieć to z glowy wreszcie. A sama końcówka jak już dziecko wychodzi trwa krótko. No i zdecydowanie po porodzie sn jestem szybciej i bardziej na chodzie. Po CC nie było tak hop siup
A jak z nacieciem krocza? Boli? Da sie później jakoś siedzieć/ chodzic czy jednak ogranicza ruchy?
 
O 23:30 usłyszałam dziwny odgłos w brzuchu jakby pęknięcie balonika Ibiza chwilę wydały się wody (z krwia) więc popedzilismy na IP. Pojechalam jak stalam bo tak wcześnie to trzeba niby do szpitala o wyzszej referencyjnosci. Jechaliśmy pół godz, wody się laly (dobrze ze wzięłam ręcznik pod tylek). Faktycznie pekl pęcherz plodowy, usg wyszło ok. Wzięli mnie na porodowke, skurcze się rozkrecaly ale rozwarcie słabe. Mówili ze to moze potrwać nawet 3 dni. Niestety prawie ciągle miałam ktg więc musialam lezec. I tak się męczyłam do 3. Bolało coraz mocniej ale mówili, że nie ingeruja w tak wczesne porody. Dali mi paracetamol ale nic nie pomogło. Ok 6 dali mi dolargan i albo miał ulżyć albo rozkręcić. Ulżyć nie ulzyl ale zbafali rozwarcie na 6cm i wzieli mnie już do porodu. Skurcze coraz częstsze, ja niestety nadal lezalam jak Kłoda pod ktg. Podali mi gaz, który miał pomagać ale bardziej regulowal mi oddychanie i pomógł liczyc ile do konca skurczu. Lekarze zagladali i mowili że już niedlugo aleamialam wrażenie, że sto razy to słyszałam. Byłam juz tak zmeczona i spiaca po tej nocy, że miałam wrażenie, ze przysypialam między skurczami. Marudzilam im, że nie mam sil. W końcu stwierdzili, że już. Założyli mi cennik Fooleya i mówili, że rodzimy na 2 skurczach i mam przec. Udało się na jednym. Oczywiście mnie nacieli (niby minimalnie) ale mowili, ze przy wczesniakach zawsze tak robią. Mała mam54cm i waży 2770g. Waga wychodziła taka z usg ostatnio. Niestety szybko mi ja zabrali na neonatologie ale wygląda, że wszystko jest ok i jutro mi ja dadzą. Ja jestem już na chodzie i czuję się ok. Jestem tylko zmęczona.
Sorry za błędy ale komórka zmienia wyrazy
Dzielna mamusia [emoji8][emoji8] dziś już będziesz się cieszyła swoim Skarbem [emoji16] ciotki czekają na zdjęcia
 
Matko wieczorem mi tak spuchly stopy ze ledwo zginalam a teraz poszłam siku patrze a dlonie sa jak balon... To samo[emoji53][emoji53] też tak macie?
Ja rozumiem ze moga spuchnąć ale az tak zeby był problem ze zginaniem?? Zmartwilam sie[emoji53]
Ja tak mam ze stopami jak jestem cały dzień na nowym mieszkaniu i ciągle coś robię :) po dwóch dniach leżenia w ciągu dnia i ewentualnych godzinnych spacerach mi przechodzi :) ale duuzo odpoczynku i pozycji leżącej :) bo też ki tak puchna, że nie widzę kostek z żadnej strony ... Bola gdy leze czy kręcę kostka
 
Ja tak mam ze stopami jak jestem cały dzień na nowym mieszkaniu i ciągle coś robię :) po dwóch dniach leżenia w ciągu dnia i ewentualnych gościnnych spacerach mi przechodzi :) ale duuzo odpoczynku i pozycji leżącej :) bo też ki tak puchna, że nie widzę kostek z żadnej strony ... Bola gdy leze czy kręcę kostka
No wlasnie ja tak mam. Ale w nocy doszły spuchniete rece i zawalu dostalam[emoji53]
 
No wlasnie ja tak mam. Ale w nocy doszły spuchniete rece i zawalu dostalam[emoji53]
Ojj to jak coś bardziej spuchło przez noc to może tego nie bagateluzuj... Mi opuchlizna ze stóp całkiem po jednej nocy nie znika gdy jestem na nogach 8 czy 12h, ale zawsze maleje... Można puchnac też od bialkomoczu (wtedy puchna stopy, dłonie i twarz)
 
reklama
Wiem wiem ale mi bardziej chodzi o funkcjonowanie juz po calej akcji. Czy boli i czy sie czuje to nacięcie
Trochę boli i ciągnie, ale nie jakoś super mocno, podejrzewam, że po CC jest znacznie gorzejm. Na tyłku za bardzo nie da się siedzieć. Do sikania polecam tantum rosa w butelce i polewać przy sikaniu, dwojeczka to niestety horror ;) Mi gdzieś po tyg położna zdjęła szwy i było już o niebo lepiej. Po porodzie ogólnie wszystko boli - poszyte krocze, obkurczająca się macica, pogryzione cycki ;) Ale za to masz cudownego maluszka i świadomość, że najgorsze za Tobą :)
 
Do góry