reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Margana, jak płaci pracodawca ( w zakładzie powyżej 20 osób) to prawdopodobieństwo kontroli jest równe zero ;) chyba, że pracodawca zasugeruje, że ściemniasz- ale oczywiste, że ciąży Ci nikt nie podważy.
A co do kontroli jak płaci ZUS to może być wezwanie na komisję do jednostki (bo to losuje system i nie wie co ci jest) że przyjdą do domu też jest marne prawdopodobieństwo ;)


jutro też się wybieram do lidla :p
A... czyli dlatego mi sie nie zdarzylo[emoji6] Ja akurat pracuje w bardzo duzym zakladzie pracy. A praca taka, ze kazda ciezarna idzie szybko na l4 i jest to normalne, wiec szanse marne na kontrole.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Hej dziewczyny, nie odzywam się ostatnio bo coś nie mam weny, chyba za dużo się u mnie dzieje ostatnio w prywatnym życiu, ale gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne :)
 
Margana, praktycznie nie występuje kontrola a na pewno nie w domu ;) jak masz na chorobowym 2kę- to możesz chodzić, zakupy, spacer, lekarz cokolwiek [emoji14] jak masz jedynkę to gorzej bo masz leżeć ;)
Ogólnie ciężarnych się nie sprawdza ;) a tym bardziej fb wam nikt nie sprawdza [emoji38]
Żeby jeszcze ZUS był tego samego zdania co Ty to mogłabym uwierzyć [emoji6]

oar8qqmza8t91ycr.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
 
Noc fatalna... wymiotowałam już 4 razy, nawet po wodzie. Jakiś wirus musiał mnie dopaść i teraz nie wiem jak się doczołgam na wizytę na 9 [emoji37][emoji37][emoji37]

oar8qqmza8t91ycr.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
 
Noc fatalna... wymiotowałam już 4 razy, nawet po wodzie. Jakiś wirus musiał mnie dopaść i teraz nie wiem jak się doczołgam na wizytę na 9 [emoji37][emoji37][emoji37]

oar8qqmza8t91ycr.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
No to współczuję ! Może przejdzie i tylko parę razy Cię pomeczylo
Trzymam kciuki za wizytę ;)
 
reklama
Do góry