reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Dzieki dziewczyny! Podalam Esputicon, bo Espumisan ma sorbitol w skladzie, wole go do slodkiego nie przyzwyczajac od takiego malego :D narazie chyba podzialal (odpukac... :p) w razie W mam jeszcze Espumisan w szufladzie na czarna godzine.
Ja to w ogóle żałuje ze nie mamy tutaj klimy, umieram... w poprzednim mieszkaniu miałam i wspominam z łezka w oku... myśle ze takie mega upały jak mamy tego lata nikomu nie sluza i gdybym miała taka możliwość to bym na pewno trochę chodziła...

No co do spotkania właśnie musimy chyba jakieś minimalne ochłodzenie ogarnąć...? :) My wyszliśmy teraz po19 i i tak jestem mokra po powrocie...

To czekamy na ochlodzenie :) mam nadzieje ze nie do wrzesnia... :D wczoraj bylismy na krotkim spacerze po 20 to bylo w miare znosnie, ale jak wyszlismy ze sklepu to uderzenie jakby wejscie do lasu rownikowego :D
 
Hej hej, cisza i spokój tu teraz :) tak wam zazdroszczę....
Ja wciąż w dwupaku. Skurcze uciążliwe,szczegolnie że wywolywane głównie ruchami Jasia, czuje jak mi się wwierca w macice :) :) jutro mam nadzieje juz ostatnie ktg w klinice.
Wszyscy wrozyli mi porod na poczatku lipca, a tu proszę...
 
Hej hej, cisza i spokój tu teraz :) tak wam zazdroszczę....
Ja wciąż w dwupaku. Skurcze uciążliwe,szczegolnie że wywolywane głównie ruchami Jasia, czuje jak mi się wwierca w macice :) :) jutro mam nadzieje juz ostatnie ktg w klinice.
Wszyscy wrozyli mi porod na poczatku lipca, a tu proszę...
Wygląda na to, że zostałaś tu sama. Współczuję w tych upałach. Z drugiej strony te najpiękniejsze chwile powitania maluszka wciąż przed tobą, a u nas już coraz więcej szarej codzienności w świecie kup i cycków ;)
 
Hej dziewczyny!
Mam mały problem z karmieniem piersią, mała czasem je bardzo niespokojnie, rzuca sie na pierś i ciągnie brodawkę na wszystkie strony. Czy ktoś miał podobnie? Jak sobie z tym radzić ?
 
Hej dziewczyny!
Mam mały problem z karmieniem piersią, mała czasem je bardzo niespokojnie, rzuca sie na pierś i ciągnie brodawkę na wszystkie strony. Czy ktoś miał podobnie? Jak sobie z tym radzić ?
Ja odciągam wtedy pokarm i daje mojemu z butelki. Moim zdaniem po prostu dziecko jest zgrzane i się denerwuje. Wystarczy padać nawet trochę z butelki. Pierwszy głód mu minie i już wtedy pierś powinien łapać bez problemu. Po za tym wtedy kiedy dziecko tak się szarpie może robić kupkę.
 
Dzieki dziewczyny! Podalam Esputicon, bo Espumisan ma sorbitol w skladzie, wole go do slodkiego nie przyzwyczajac od takiego malego :D narazie chyba podzialal (odpukac... :p) w razie W mam jeszcze Espumisan w szufladzie na czarna godzine.


To czekamy na ochlodzenie :) mam nadzieje ze nie do wrzesnia... :D wczoraj bylismy na krotkim spacerze po 20 to bylo w miare znosnie, ale jak wyszlismy ze sklepu to uderzenie jakby wejscie do lasu rownikowego :D
Tylko Esputicon ma inne stezenie i inna dawke sie podaje, to wiesz?
 
Hej hej, cisza i spokój tu teraz :) tak wam zazdroszczę....
Ja wciąż w dwupaku. Skurcze uciążliwe,szczegolnie że wywolywane głównie ruchami Jasia, czuje jak mi się wwierca w macice :) :) jutro mam nadzieje juz ostatnie ktg w klinice.
Wszyscy wrozyli mi porod na poczatku lipca, a tu proszę...
Ojej wspolczuje, ze sie meczysz w te upaly jeszcze. Oby s ybko sie akcja rozwinela!
 
reklama
Wygląda na to, że zostałaś tu sama. Współczuję w tych upałach. Z drugiej strony te najpiękniejsze chwile powitania maluszka wciąż przed tobą, a u nas już coraz więcej szarej codzienności w świecie kup i cycków ;)
O dziwo upaly mi wogole nie przeszkadzają. Jak dla mnie lato musi być upalne :) ale im dluzej czekam tym więcej paniki przed porodem...a objawy z dnia na dzien przychodza i ustają...
Chciałabym juz ta codzienność przy maluszku :)
 
Do góry