reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Cholera, ktoś się zmagał z bólem ucha w ciąży? Nie mam pojecia czy to przewianie czy zapalenie...
Co chwilę coś, jak nie dziąsła to teraz ucho...
Najgorsze że wszystkie "domowe spodoby" opieraja się na włożeniu do ucha czegoś czego w tej chwili nawet nie mam w domu...
 
Hej, piszę po dłuższym czasie,bo my juz w komplecie. Zebrało mnie w 37+3 tyg. Wróciliśmy do domu w sobotę,po czym od dzis znowu w szpitalu z powodu zoltaczki.
A juz tak bardzo cieszyłam sie, że jesteśmy u siebie w domu. Nie rozumiem jak to sie stało,że w ogóle wyszliśmy. :( Dla mnie to duży stres. Wiem, ze to dla dobra maluszka, ale kiedy go klują po prostu pęka mi serce i doslownie płacze razem z nim.
 
Hey dziewczyny jestem Radziu [emoji7] urodziłem się z wagą 3700 i 56cm duży u mnie wszystko ok a mamę troszkę boli pipcia [emoji23]. Pozdrawiamy
20180717_033447.jpg
 

Załączniki

  • 20180717_033447.jpg
    20180717_033447.jpg
    48,6 KB · Wyświetleń: 785
Hej, piszę po dłuższym czasie,bo my juz w komplecie. Zebrało mnie w 37+3 tyg. Wróciliśmy do domu w sobotę,po czym od dzis znowu w szpitalu z powodu zoltaczki.
A juz tak bardzo cieszyłam sie, że jesteśmy u siebie w domu. Nie rozumiem jak to sie stało,że w ogóle wyszliśmy. :( Dla mnie to duży stres. Wiem, ze to dla dobra maluszka, ale kiedy go klują po prostu pęka mi serce i doslownie płacze razem z nim.
Gratuluje maluszka! Szkoda, ze musieliscie wrocic do szpitala. Mam nadzieje, ze zoltaczka szybko zejdzie!
 
reklama
Hello o 19 mi wody odeszły i skurcze 19:10 się zaczęły. O 19:35 pod rejestracją byliśmy. 0 20 po badaniach i 6 cm rozwarcia. I 22:00 mały na świecie 3310g. 47cm. Jak na razie Witold z imion ale jeszcze może się zmieni.
Pozdrawiam i gratuluję pozostałym mama .
 
Do góry