Ja dzisiaj wizytę mam na 11 , ciekawe czy nie zacznę dzisiaj rodzić bo dzięki mojej kochanej szefowej od rana chodzę w nerwach, już ze zwolnieniem kwiecień - maj był problem, bardzo późno dostarczyła je do ZUS-u i długo czekałam na kasę a po dzisiejszym telefonie do ZUS-u dowiedziałam się, że zwolnienia maj - czerwiec jeszcze nie dostarczyła a ja jej dostarczyłam już miesiąc temu to zwolnienie , nie mam siły już z tą babą walczyć
Wiecie może czy jest taka możliwość abym teraz to które mam zwolnienie zawiozła jej tylko do wglądu , ona by mi dała podpis itd a ja osobiście bym je dostarczyła do ZUS-u ?