Organizer ze skip hop- przypadkiem trafiłam na promo w Świecie dziecka i wzięłam. W ogóle to ma nawet taką mini lampkę w rączce wmontowaną, więc pewnie przyda się w nocy
Dzięki

Narazie młody z nami w pokoju a za rok zobaczymy co wymyślimy z mieszkaniem

Ta komoda wydaje mi się dobrą opcją żeby mieć najpotrzebniejsze rzeczy pod ręką... w pokoju gościnnym jest druga, większa z tej serii i tam będę trzymać całą resztę.
Co do Zoffi w Wawie... to ja w 2010 miałam nawet podpisaną umowę z położną... co z tego jak w najważniejszym momencie zadzwoniłam, to powiedziała mi że jest tyle rodzących żebym nawet nie jechała. I tyle było tematu Zofii, więc szczerze mówiąc ja też jestem uprzedzona. Zofia zyskała bardzo dużo na pozytywnej opinii jak porodówką zajmowała się położna Jeanette Kalyta, chyba pierwsza "sławna" położna w PL, ona pierwsza walczyła o kontakt skóra do skóry po porodzie, procedury które teraz wydają się standard itp. Zresztą nawet dużo celebrytek z nią rodziło i rodzi... ja chodziłam właśnie do jej szkoły rodzenia i sama prowadzi wszystkie zajęcia, naprawdę świetna babka z mega poczuciem humoru

Zresztą nawet jak już byłam na innej porodówce i darłam paszczę to te położne mówiły: była Pani w takiej dobrej szkole rodzenia i nie pamięta pani że bez sensu te krzyki?