reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Witam mamusie,

I ja też już donoszona, 37+0, a miałam nie donosić. Jutro jest plan na zdjęcie szwu i pessara. Umieram że strachu. Jak się akcja rozkręcić, będę pędzić na cc.
To czekamy na wiesci[emoji3]
Ja mam pessar zdejmowany za 2 tygodnie. Ciekawa jestem jak to bedzie tym razem.
 
reklama
To czekamy na wiesci[emoji3]
Ja mam pessar zdejmowany za 2 tygodnie. Ciekawa jestem jak to bedzie tym razem.


Ehh
Może prosto z gabinetu pojadę do szpitala. Sama jestem ciekawa jak to będzie. Z jednej strony chciałabym mieć to już za sobą.
W poprzedniej ciąży przedwcześnie odeszły mi wody i wszelkie zabezpieczenia zdejmowanie tuż przed cc.
 
Ehh
Może prosto z gabinetu pojadę do szpitala. Sama jestem ciekawa jak to będzie. Z jednej strony chciałabym mieć to już za sobą.
W poprzedniej ciąży przedwcześnie odeszły mi wody i wszelkie zabezpieczenia zdejmowanie tuż przed cc.
Ja sie raczej nie nastawiam na szybka akcje. Poprzednio po zjeciu pessara meczylam sie ze skurczami i rozwarciem prawie 3 tygodnie[emoji53]
 
Ja się właśnie zastanawiam nad ta wanna bo jak kapie się codziennie w wannie uwielbiam leżeć nawet orzez godz to mega ciepła woda mi pomaga jak mam ból kręgosłupa czy brzuch boli jak leżę od razu wsyztsko przechodzi mały tez przestaje kopać i chyba zasypia i boje się ze jakbym zdecydowała się na poród w wodzie to cała akcja minie bo to mnie tak wyciszy
Jak wyglada taki poród mogłabyś napisac??
Wiesz co, jak woda Cię relaksuje, to właśnie dla Ciebie. Ja w wannie spędziłam I fazę, rozwarcie idzie, a Ciebie tak nie boli. Parte wolałam poza wanną, bo trzeba się o coś zaprzeć, a w wannie ślisko.
 
Organizer ze skip hop- przypadkiem trafiłam na promo w Świecie dziecka i wzięłam. W ogóle to ma nawet taką mini lampkę w rączce wmontowaną, więc pewnie przyda się w nocy :)



Dzięki :) Narazie młody z nami w pokoju a za rok zobaczymy co wymyślimy z mieszkaniem :) Ta komoda wydaje mi się dobrą opcją żeby mieć najpotrzebniejsze rzeczy pod ręką... w pokoju gościnnym jest druga, większa z tej serii i tam będę trzymać całą resztę.

Co do Zoffi w Wawie... to ja w 2010 miałam nawet podpisaną umowę z położną... co z tego jak w najważniejszym momencie zadzwoniłam, to powiedziała mi że jest tyle rodzących żebym nawet nie jechała. I tyle było tematu Zofii, więc szczerze mówiąc ja też jestem uprzedzona. Zofia zyskała bardzo dużo na pozytywnej opinii jak porodówką zajmowała się położna Jeanette Kalyta, chyba pierwsza "sławna" położna w PL, ona pierwsza walczyła o kontakt skóra do skóry po porodzie, procedury które teraz wydają się standard itp. Zresztą nawet dużo celebrytek z nią rodziło i rodzi... ja chodziłam właśnie do jej szkoły rodzenia i sama prowadzi wszystkie zajęcia, naprawdę świetna babka z mega poczuciem humoru :tak: Zresztą nawet jak już byłam na innej porodówce i darłam paszczę to te położne mówiły: była Pani w takiej dobrej szkole rodzenia i nie pamięta pani że bez sensu te krzyki? ;) :D
Ja leżałam na patologii i rodziłam w Zofii i nie mam zastrzeżeń, chociaż faktycznie na izbie przyjęć są tłumy.
 
Wiesz co, jak woda Cię relaksuje, to właśnie dla Ciebie. Ja w wannie spędziłam I fazę, rozwarcie idzie, a Ciebie tak nie boli. Parte wolałam poza wanną, bo trzeba się o coś zaprzeć, a w wannie ślisko.
mnie dlatego maz pod pachami trzymał als teraz, powiedzial ze dwa porody mu starcza i teraz zajmie sie starszakami
 
Ja sie raczej nie nastawiam na szybka akcje. Poprzednio po zjeciu pessara meczylam sie ze skurczami i rozwarciem prawie 3 tygodnie
emoji53.png


Skurczów obawiam się najbardziej. Że wyślą mnie na patologię i będę czekać jeszcze tydzień do planowanego cc.
 
Skurczów obawiam się najbardziej. Że wyślą mnie na patologię i będę czekać jeszcze tydzień do planowanego cc.
A czemu na patologie mieliby Cie wyslac? Jabylam do samego porodu w domu. A skurcze mialam konkretne, bolesne, czasami regularne co 5 min przez godzine. Po tygodniu 1cm rozwarcia, a jeszcze 1,5tygosnia pochodzilam.
 
reklama
o Ja w 2010 bylam w grupie z pazdziernika i gdzie koncu rodzilas.ja wtedy szkole rodzenia robilam w Zielonce bo mieszkalam wtedy w Kobylce

Ja byłam w majówkach :) W kóncu wylądowałam w Wołominie, bo ciążę prowadził mi zastępca ordynatora z Wołomina. Ogólnie jak już tam byłam to bardzo chwalę, porodówkę mają super, miałam właśnie też salę z wanną, częścią dla partnera itp, tylko taki malutki detalik- nie robili znieczulenia bo nie było dostępnego anestezjologa... Ehhhh... Było minęło, tym razem musi być lepiej :)

@Aga_Mama, czekamy na wieści z porodówki w takim razie :)

Byliśmy na dość głupkowatym filie, ale było chłodno, młody szczęśliwy więc luz ;) A niebawem śmigniemy chyba spacerkiem zjeść jakąś zdechłą rybę :D Póki co siedzę w wannie z chłodną wodą i się relaksuję :tak:
 
Do góry