reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Dzień dobry :)

dzieć dzisiaj w domu, mamy trochę spraw do zalatwienia ale jutro jedziemy nad jezioro więc się mega cieszę :)



Hahaha nie dziwię mu się :D minimalizuje problemy :D



M. ma volvo, największe a i tak 3 isofixy nie wejdą... Co prawda z jego synem nie jeździmy jeszcze na wspólne wakacje czy weekendy nawet, jak juz tak się zdarzy to na szczęście pewnie Fran będzie na tyle duży że będzie siedział po środku już normalnie. Ale ogólnie wybór mocno ograniczony...



One się róźnią właśnie składem, tą przędzą. Bambusowa jest delikatniejsza podobno- słuchałam kiedyś co mówi babka z lullalove- ale mieszanka bambus + muślin też super.



Dokładnie :D

O dzięki. Popatrzę więc na bambus

Witam się z rana dziewczynki :) ja wczoraj 12h na nowym mieszkaniu byłam... Co się nacharowalam to szok... Tym bardziej, że nawet nie mamy tam krzesła więc siedziałam na jasku lub lezalam na podłodze [emoji23] a no i zamiatalam gruz na kolanach bo miałam tylko taka bez kija...zdrapywalam szpachla stara farbę... Wszystko mnie dziś boli... A niedługo znów jedziemy

Uważaj, żebyś nie przekombinowała, od ciężkich prac szybko może się szyjka skrócić i załatwisz się potem jak ja. Rozumiem chęć robienia tam sobie porządku, ale staraj się wyluzować troche. No chyba że chcesz już rodzić

Ja też się poce nawet leżąc :) ale nie umiem nic nie robić [emoji39] nie jest łatwo... Dziś jestem połamana ale też chce sie przydac

Ja właśnie jakoś się dużo mocniej pocę teraz mam wrażenie, kiedyś upały nie działały na mnie a teraz tylko leżę i zdycham.

Ja dziś spędziłam nockę w szpitalu, na szczęście łaskawie mnie wypisali, bo wszystko jest ok, ale zap... w nocy z paniką, bo wczoraj pojawiła się krew na papierze toaletowym (wzięłam się wieczorem za pakowanie w końcu tej nieszczęsnej torby szpitalnej i polatałam trochę po schodach, a potem po prysznicu nagle krew, więc się ubrałam i pojechałam do najbliższego szpital). Szyjka mi się skróciła jeszcze mocniej, stąd krew, ale nic się poza tym nie dzieje. Mam jeszcze wytrzymać tydzień i 2 dni i wtedy brać się za cokolwiek.
Jeden plus z tego pobytu - na pewno nie pojadę tam rodzić, tylko do szpitala dalej jednak. No i mój stary postanowił wrócić jednak szybciej, bo trochę się wystraszył i będzie dziś w nocy. Nie powiem, trochę jestem dzięki temu spokojniejsza. Praca pracą, kasa kasą, ale są teraz ważniejsze rzeczy
 
O dzięki. Popatrzę więc na bambus



Uważaj, żebyś nie przekombinowała, od ciężkich prac szybko może się szyjka skrócić i załatwisz się potem jak ja. Rozumiem chęć robienia tam sobie porządku, ale staraj się wyluzować troche. No chyba że chcesz już rodzić

o jej to ładnie się wystraszyłaś teraz odpoczywaj :*

Ja właśnie jakoś się dużo mocniej pocę teraz mam wrażenie, kiedyś upały nie działały na mnie a teraz tylko leżę i zdycham.

Ja dziś spędziłam nockę w szpitalu, na szczęście łaskawie mnie wypisali, bo wszystko jest ok, ale zap... w nocy z paniką, bo wczoraj pojawiła się krew na papierze toaletowym (wzięłam się wieczorem za pakowanie w końcu tej nieszczęsnej torby szpitalnej i polatałam trochę po schodach, a potem po prysznicu nagle krew, więc się ubrałam i pojechałam do najbliższego szpital). Szyjka mi się skróciła jeszcze mocniej, stąd krew, ale nic się poza tym nie dzieje. Mam jeszcze wytrzymać tydzień i 2 dni i wtedy brać się za cokolwiek.
Jeden plus z tego pobytu - na pewno nie pojadę tam rodzić, tylko do szpitala dalej jednak. No i mój stary postanowił wrócić jednak szybciej, bo trochę się wystraszył i będzie dziś w nocy. Nie powiem, trochę jestem dzięki temu spokojniejsza. Praca pracą, kasa kasą, ale są teraz ważniejsze rzeczy
o jej
 
Ja dziś spędziłam nockę w szpitalu, na szczęście łaskawie mnie wypisali, bo wszystko jest ok, ale zap... w nocy z paniką, bo wczoraj pojawiła się krew na papierze toaletowym (wzięłam się wieczorem za pakowanie w końcu tej nieszczęsnej torby szpitalnej i polatałam trochę po schodach, a potem po prysznicu nagle krew, więc się ubrałam i pojechałam do najbliższego szpital). Szyjka mi się skróciła jeszcze mocniej, stąd krew, ale nic się poza tym nie dzieje. Mam jeszcze wytrzymać tydzień i 2 dni i wtedy brać się za cokolwiek.
Jeden plus z tego pobytu - na pewno nie pojadę tam rodzić, tylko do szpitala dalej jednak. No i mój stary postanowił wrócić jednak szybciej, bo trochę się wystraszył i będzie dziś w nocy. Nie powiem, trochę jestem dzięki temu spokojniejsza. Praca pracą, kasa kasą, ale są teraz ważniejsze rzeczy
To ja po wczorajszej wizycie w szpitalu upewniłam się że chcę tam rodzić. Warunki jak za prl, ale opieka fachowa, wszyscy mega mili i widac że opiekują się Tobą z troską i naprawdę chcą pomóc. Jestem zachwycona :) Szczególnie ze w 15 tygodniu trafiłam na ip z plameniem wymieszanym z żywą krwią do innego szpitalai tam była masakra. Jakby za karę tam wszyscy byli, olewczy stosunek, arogancja itp
 
trafiłyście dziś na jakieś fajne promocja z okazji dnia dziecka dla maluchów ? gdzieś cos warto zamówić albo

też pomyślałam, że może coś się dziś będzie opłacało dokupić


To spoko
 
Kobitki trochę mi głupio, że tak nieświadomie dziś tutaj wam się wcisnęłam i też nie chce być nachalna i się wciskać, ale skoro mam termin na 3-5 sierpnia to nie wiem czy ja nie będę i w lipcu rodziła naszej córci haha [emoji56][emoji5]

I tak się zastanawiam czy mogę do was dołączyć i się udzielać. Wiadomo od początku listopada przynależę w całości do sierpniowek i tam jestem na codzień, ale przez to leżenie w domku i wypoczywania tak mi się nudzi, że chętnie się poudzielam, a jestem gaduła niemała [emoji16][emoji16][emoji16]

Tylko wole zapytać czy mogę i czy nikt nie ma nic przeciwko mojej aktywności u was?
 
To ja po wczorajszej wizycie w szpitalu upewniłam się że chcę tam rodzić. Warunki jak za prl, ale opieka fachowa, wszyscy mega mili i widac że opiekują się Tobą z troską i naprawdę chcą pomóc. Jestem zachwycona :) Szczególnie ze w 15 tygodniu trafiłam na ip z plameniem wymieszanym z żywą krwią do innego szpitalai tam była masakra. Jakby za karę tam wszyscy byli, olewczy stosunek, arogancja itp

Ja na sam personel też nie mogę narzekać, wszystkie położne bardzo miłe. Ogolnie przyjęcie poszło sprawnie naprawdę, w ogóle praktycznie na nic nie czekałam. Ale wszystko stare, sprzęt stary, ktg co chwile się zacinało z papierem, warunki lipne, sale 4os., ksiądz wchodził jak do siebie jeszcze przed obchodem lekarzy, no a dieta cukrzycowa na bogato (na śniadanie biały chleb, masło i dżem), pobudka do mierzenia ciśnienia o godz. 5, nie mieli leków, żeby mi podać. Ogólnie staram się nie uprzedzać, ale tylko te położne na plus tam były
 
reklama
Kobitki trochę mi głupio, że tak nieświadomie dziś tutaj wam się wcisnęłam i też nie chce być nachalna i się wciskać, ale skoro mam termin na 3-5 sierpnia to nie wiem czy ja nie będę i w lipcu rodziła naszej córci haha [emoji56][emoji5]

I tak się zastanawiam czy mogę do was dołączyć i się udzielać. Wiadomo od początku listopada przynależę w całości do sierpniowek i tam jestem na codzień, ale przez to leżenie w domku i wypoczywania tak mi się nudzi, że chętnie się poudzielam, a jestem gaduła niemała [emoji16][emoji16][emoji16]

Tylko wole zapytać czy mogę i czy nikt nie ma nic przeciwko mojej aktywności u was?

To chyba forum otwarte, ja przynajmniej nie widzę przeciwwskazań :)
 
Do góry