Dzieeeeeń dobry!
Ja dzisiaj też sama w domu...
Jakoś dziwnie..!
Witajcie w 32tc i 8 miesiacu[emoji3] Nie spalam do 3.30, teraz pewnie bede spac pol dnia i dzien zmarnowany[emoji53]
Życze milego dnia i udanych wizyt!
Daj spokój, jak ty się potem ogarniesz z forum...?!
@kinga30, jeśli teraz nie rozmówisz się z siostrą, to nie wiem co jeszcze może się wydarzyć... Ty ponosisz konsekwencje jej wyborów, decyzji itp. Przy okazji przez nią narażasz zdrowie swoich dzieci, swoje własne a nawet maluszka którego powinnaś chronić najbardziej.
Wybieram się dziś na otwarcie do Lidla z planem zakupu stanika do karmienia ciekawe czy mi się uda
Ola, rób transmisję live..!
Ja uwielbiam szare wózki a nie lubię kolorowych, ale zobaczylam wózki, które pokazalas od razu uznałam, że szary w tym przypadku jakoś nie pasuje a granat/chaber przepiękny choć do tej pory zawsze stawiałam na szare wózki... Ten kolor ma coś w sobie i strasznie do tego modelu pasuje [emoji16]
Mówisz??
Eh.
Dałam sobie deadline do jutra
Że też nie miałaś kogo pytać o zdanie tylko niezdecydowane baby w ciąży [emoji23]
Hahahahahah masz rację
W La Millou mają tyle ślicznych wkładek do wózków, że na pewno czymś go urozmaicisz [emoji1] tylko dlaczego te rzeczy tyle tam kosztują? [emoji27] zamówiłam i tak pościel i czekam teraz na poduszkę świnkę chudzinkę [emoji1] resztę narazie odpuszczam bo mąż mnie z domu wywali [emoji1]
To prawda, boskie są te rzeczy. Ja powiedziałam koleżankom które mają przyjść na baby shower co mi się podoba- ta kolekcja sailor strips <3
Kciuki za Wasze wizyty najbliższe. [emoji110][emoji110][emoji110]
Czy któraś z Was rodziła i miała znieczulenie zewnątrzoponowe ale tego nowego typu już - na druga fazę porodu, ze nadal można chodzić, łagodzi ból w trzeciej partej fazie ale nie całkiem wyłącza czucie?
Wow teraz to mi zaimponowałaś
Nie wiem w ogóle nic o takim znieczuleniu, ale wiesz, ja pierwszy poród w ogóle bez miałam
A teraz to jest warunek konieczny do tego abym urodziła!
Spotkanie z anestezjologiem mam za jakiś czas, to mam nadzieję że wszystko mi powie.
BTW apropos hormonów w ciąży i głupich ciężarnych... wczoraj byłam w szpitalu na tym spotkaniu kwalifikującym z lekarzem i widziałam babkę, która pewnie szła do szpitala na cesarkę, odprowadzał ją mąż i 2 dzieci i tak się wzruszyłam tym, że niebawem ja też będę szła rodzić że prawie się tam popłakałam!!