reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Jestem nareszcie w domu.

Mały ma 1528g, wszystko u niego ok. Dzisiaj dobrze wszystko pomierzył doktor. Syn współpracował. Główka na dole ale jeszcze nie całkiem do wyjścia :-)
Pytałam jak z porodem. To doktor mówił,że jak była już cesarka to kolejna też. No chyba,że chce próbować naturalnie. Raczej nie będę bo dziecko będzie duże :-D tzn na pewno długie.
Wyniki badań bardzo dobre. Krzywa cukrowa nic że niska wyszła, mam mieć coś ze sobą jakiś cukierek. Gdyby mi się słabo robiło.

No i tyle miłych rzeczy..
Chciał mnie dać do szpitala przez tą nogę i popekane naczynka, ( żylaki) ale tylko dlatego że nie musiałabym płacić za zastrzyki (neoparin). Dostałam receptę na 10, będzie źle to mam przyjść. Ale jest póki co dobrze.
mam jakiś stan zapalny, globulki przepisał. A nic nie czulam. Mówił że silna infekcja pochwy..
A i jeszcze skurcze mam.. brzuch mi twardnieje. Mam uważać. Jak nasilą się to same wiecie..IP.
W sumie to jestem zadowolona, bo mały ładnie waży :-)
 
Ja lubię te zielone, białych mi się robić nie chce [emoji14] lubię od czasu do czasu :) ostatnio jak kupiłam pęczek to jadłam w tygodniu trzy razy :D makaron z sosem śmietanowym ze szparagami, kolejnego dnia omlet ze szparagami a dziś to hehehe :D tylko jeat jeden wg mnie minus - siusiu ma dziwny zapach po szparagach... Serio..
bo one pieknie oczyszczaja nerki, maz mi ostatnio tez kupowal bo przeciez nerki zmordowane:D
 
Jestem nareszcie w domu.

Mały ma 1528g, wszystko u niego ok. Dzisiaj dobrze wszystko pomierzył doktor. Syn współpracował. Główka na dole ale jeszcze nie całkiem do wyjścia :-)
Pytałam jak z porodem. To doktor mówił,że jak była już cesarka to kolejna też. No chyba,że chce próbować naturalnie. Raczej nie będę bo dziecko będzie duże :-D tzn na pewno długie.
Wyniki badań bardzo dobre. Krzywa cukrowa nic że niska wyszła, mam mieć coś ze sobą jakiś cukierek. Gdyby mi się słabo robiło.

No i tyle miłych rzeczy..
Chciał mnie dać do szpitala przez tą nogę i popekane naczynka, ( żylaki) ale tylko dlatego że nie musiałabym płacić za zastrzyki (neoparin). Dostałam receptę na 10, będzie źle to mam przyjść. Ale jest póki co dobrze.
mam jakiś stan zapalny, globulki przepisał. A nic nie czulam. Mówił że silna infekcja pochwy..
A i jeszcze skurcze mam.. brzuch mi twardnieje. Mam uważać. Jak nasila się to same wiecie IP.
W sumie to jestem zadowolona, bo mały ładnie waży :-)
Super wieści [emoji4]
 
reklama
Jestem nareszcie w domu.

Mały ma 1528g, wszystko u niego ok. Dzisiaj dobrze wszystko pomierzył doktor. Syn współpracował. Główka na dole ale jeszcze nie całkiem do wyjścia :-)
Pytałam jak z porodem. To doktor mówił,że jak była już cesarka to kolejna też. No chyba,że chce próbować naturalnie. Raczej nie będę bo dziecko będzie duże :-D tzn na pewno długie.
Wyniki badań bardzo dobre. Krzywa cukrowa nic że niska wyszła, mam mieć coś ze sobą jakiś cukierek. Gdyby mi się słabo robiło.

No i tyle miłych rzeczy..
Chciał mnie dać do szpitala przez tą nogę i popekane naczynka, ( żylaki) ale tylko dlatego że nie musiałabym płacić za zastrzyki (neoparin). Dostałam receptę na 10, będzie źle to mam przyjść. Ale jest póki co dobrze.
mam jakiś stan zapalny, globulki przepisał. A nic nie czulam. Mówił że silna infekcja pochwy..
A i jeszcze skurcze mam.. brzuch mi twardnieje. Mam uważać. Jak nasilą się to same wiecie..IP.
W sumie to jestem zadowolona, bo mały ładnie waży :-)
Super, że wszystko ok. A skurcze bolesne czy tylko brzuch twardnieje?
 
Do góry