reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Dziewczyny ile przy pierwszym porodzie trwała u Was akcja? mówię o najgorszych bólach zwieńczonych wrażeniem zrobienia kupy w postaci dziecka [emoji1] Ale w sumie też jestem ciekawa jak pojechałyscie na szpital ze skurczami to od czasu przyjecia do porodu ile minęło?
U mnie od cholery [emoji849]

Skurcze zaczęłam mieć w nocy 5- tzn wcześniej nie miałam absolutnie nic, żadnych BH, nic. Wiec w nocy zaczęło coś się dziać, polezalam w wannie, podchodziłam i nic. Pojechałam na ktg- słabo się pisały, wiec nie chcieli mnie zostawić w szpitalu, ale mój lekarz praowadzacy kazał jechac do siebie- czyli do Wołomina. Zakwaterowali mnie na patologii, łażenie, leżenie, sprawdzanie... w nocy wzięli mnie na porodówkę, wiec kolejna noc skurczy- tym razem wiadomo było ze krzyżowe, szyjka i rozwarcie postępowało mega powoli, pęcherz w końcu mi przecięto ba oddziale... Frana urodziłam 10 czy 11, nie pamietam [emoji4] i tez zasypiałam w pewnym momencie między skurczami. Wykończona byłam. Ale same parte to był już czad, mega ulga, naprawdę!
 
reklama
Witajcie[emoji5]
Noc fatalna dzis, jestem strasznie niewyspana.

Zycze powodzenia na wizytach jesli ktos ma dzis!
 
Brrrrr... az mnie ciary przeszły, bo przypomnialam sobie jakie to nieprzyjemne uczucie, gdy pchają w Ciebie nie wiadomo co ostrego by te wody przebic na siłę... oby tym razem poszło naturalnie wszystko...

Szczerze to jak zobaczyłam te nożyce tez myslalm ze bedzie nieprzyjemnie ale ja akurat zupełnie nic nie czułam
 
Ja też mam obawy
.. Nie wiem czemu... W sumie to wiem bo jak już raz straciłam to teraz co wizytę drżę.. Ja ostatnio byłam w 27+0 a teraz pójdę w 31+0 i też jestem ciekawa ile waży bo ostatnio miał 970g jeden z mniejszych na forum i mam nadzieję że wszystko ok
Moja też z tych mniejszych 26+2 miała 917 gram. Ja się nie martwię, jeśli o mnie chodzi to może ważyć 3 kilo i resztę nadrobić po porodzie :)
 
Skoro pisza, ze32 tydzien zaczyna sie od 31.0 i trwa do 31.6 a 8 miesiac od 32 tyg to zdecydowanie juz 8 miesiac ! gratulacje !
U mnie na wizycie kontrolnej okazalo sie ,ze wod malo a rozwarcie na 4 i lekarz stwierdzil ,ze rodze i kazal zostac w szpitalu :D to bylo w poniedzialek rano ... do czwartku masaz szyjki itp i nic .... w czwartek mi przebili pecherz i wieczorem zaczely sie lekkie skurcze co 10 minut ... w piatek rano bez zmian, rozwarcie na 4 ... zla poszlam do lazienki i zarzucilam noge do zlewu by stope umyc ;) wtedy wody jakby mi odeszly jeszcze raz i zaczely sie skurcze bardziej bolesne co 5 minut ... przez zgage wymiotowalam i nagle sie okazalo ,ze trzeba mnie szybko na porodowa bo nagle sie pelne rozwarcie .... urodzilam o 10 rano .
Druga ciaza bole od rana, wieczorem przebili pecherz bo tez stalo... wymioty i tez nagle pelne rozwarcie i 10 wieczor byl maly na swiecie ....
Jak bedzie po raz 3 ?
O matko, ale dlugo to trwalo u Ciebie. Wspolczuje.
 
reklama
Do góry