reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
ja z corka tez mialam ciecie a mimo to szyjka pekla, lekarz byl w szoku bo ona2700 i glowka malutka ....a szyjka do dzis sie nikomu nie podoba ;)
u nas daja krople na obkurczanie macicy takze znam ten bol ale bardziej z drugiego porodu a ty mialas wszystko naraz...
O matko przy 2700 pekla to musiala byc slaba. Moja 4200 [emoji6]
 
ja z corka poszlam doszpitala 5 dni przed porodem ,lekarz na wizycie stwierdzil malo wod a potem i rozwarcie na 4 i stwierdzil,ze jeszcze tego dnia urodze ... piec dni stymulacji masazami , w koncu po przebiciu worka jakies 16 godzin i sie dopiero zaczelo...
a poporodzie 10dni lezalam bo zoltaczka 2razy ....
Oj to wspolczuje takiego pobytu w szpitalu[emoji53] Ja na porodowce spedzilam 4 godz. Potem 2 doby i do domu. Jedyne co dobre z tego porodu, ze szybko w domu[emoji6]
 
Oj to wspolczuje takiego pobytu w szpitalu[emoji53] Ja na porodowce spedzilam 4 godz. Potem 2 doby i do domu. Jedyne co dobre z tego porodu, ze szybko w domu[emoji6]
ja mialam ciezko bo kurcze ani dla siebie ani dla malej nie mialam tyle ubran nikogo tez by wypral i ogarnal ...
 
Ja się cieszę że się za to już zabrałam bo sił mam coraz mniej, dłużej postoję to zaraz boli kręgosłup. Ogarniecie tego prania i prasowania było mega męczące a i tak dzieliłam na trzy dni [emoji6]
Kurcze tez bym chciala miec to wszystko juz za soba, bo tez juz sil nie mam, a i coraz cieplej na dworze[emoji53]
 
reklama
Do góry