@oliwka_11 zrób kochana badania i wtedy zobaczycie co dalej.. A teraz postaraj się uspokoić, chociaż wiem że to bardzo trudne...
reklama
T
taycia
Gość
Jejku.. Ile tu sie dzieje..nie nadrabiam..
Wronka199 - moja miala 4,5 cm - skrocila sie do 3 cm. Zalecenia - odpoczywac i nie przemeczac sie.
U Nas dopiero ponizej 2 cm reaguja .tzn moze zapisza na obserwacje.Powodzenia.
Ja panikowalam,teraz wierze,ze nie jest zle - moglo by byc gorzej...
Oliwka - przykro mi. Nie wiem co napisac...
Wronka199 - moja miala 4,5 cm - skrocila sie do 3 cm. Zalecenia - odpoczywac i nie przemeczac sie.
U Nas dopiero ponizej 2 cm reaguja .tzn moze zapisza na obserwacje.Powodzenia.
Ja panikowalam,teraz wierze,ze nie jest zle - moglo by byc gorzej...
Oliwka - przykro mi. Nie wiem co napisac...
Margana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 27 660
O kurcze, to fajnie, ze tak pomoc zaoferowal.Mam dzwobic jutro...mozliwe ze do agatowa dostane sie juz jutro ...najgorsze ze to week majowy. W razie co mam telefon do lekarza od usg i on bedzie mi ogarnial jakby problemy byly.
Pomożesz mu jak się uspokoisz, postaraj się.. wiem że ciężko zapanować bo sama płakałam co chwile po czym się uspokajałam i znów płakałam.. Ale u was jeszcze nic przesądzone nie jest! Może synuś ma małą wadę serduszka którą szybciutko zoperują i jeszcze podrośnie zobaczysz!! Postaraj się troszeczkę uspokoić dla niego właśnie bo jemu bardzo smutno jak mamusia płaczeNajgorsze jest to ze jest duzo mniejszy..... I te serduszko. Ciezko mi zapanowac nad emocjami bo to takie niepewne. To już 30 tydzien leci wiec duzo czasu nie zostalo. Siedze i becze bo tylko to mi zostaje. Jestem bezsilna zeby mu teraz jakos pomoc
Głowa do góry, już ostatnia prosta [emoji106]
Teraz z każdym tygodniem będzie bezpieczniej, więc i humor ci się będzie poprawiał[emoji106]
Aga, powiem szczerze, że mam wrażenie że z moim humorem z tygodnia na tydzień coraz gorzej. A rzeczywiście powinno być lepiej. Moja psychika chyba po drugiej tak ciężkiej ciąży jest u kresu wytrzymałości
Margana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 27 660
Kurcze, mysle, ze powinnas miec wszystko na cito. Faknie, ze lekarz tak zaoferowal pomoc. Oby cala diagnostyka poszla szybko i sprawnie!Bede wiedziala wiecej jak zrobie echo. Jitro dzwonie z rana i mam nadzieje ze mnie wcisna. Jak nie to dzwonie do lekarza zeby mnie wpakowal.
Dawaj znac co i jak. No i jak bys potrzebowala jakiejs pomocy to tez pisz! Przytulam mocno.
Miałam właśnie napO kurcze, to fajnie, ze tak pomoc zaoferowal.
Miałam właśnie pisać o Agatowej. Ewentualnie prof. Piotr Węgrzyn - specjalista od serduszek maluszków. To ordynator położnictwa że Żwirki i Wigury. Przyjmuje też gdzieś prywatnie. Jeśli Ci to może jakoś pomócMam dzwobic jutro...mozliwe ze do agatowa dostane sie juz jutro ...najgorsze ze to week majowy. W razie co mam telefon do lekarza od usg i on bedzie mi ogarnial jakby problemy byly.
oliwka_11
Moderatorka mama X 3 i 👼
Dzieki kazde info jest teraz na cene zlota.Miałam właśnie nap
Miałam właśnie pisać o Agatowej. Ewentualnie prof. Piotr Węgrzyn - specjalista od serduszek maluszków. To ordynator położnictwa że Żwirki i Wigury. Przyjmuje też gdzieś prywatnie. Jeśli Ci to może jakoś pomóc
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Wiem, że nie jest ci łatwoAga, powiem szczerze, że mam wrażenie że z moim humorem z tygodnia na tydzień coraz gorzej. A rzeczywiście powinno być lepiej. Moja psychika chyba po drugiej tak ciężkiej ciąży jest u kresu wytrzymałości
Bądź co baz zupełnie inaczej się leży w pierwszej ciąży, a zupełnie inaczej to wygląda mając już dzieci...
Ale pomyśl, że za kilka tygodni nawet jeśli by się coś zaczęło i byś urodziła, to już maleństwo będzie bezpieczne
reklama
Onaszczesliwa2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 14 999
Słońce pisz pisz a Internetu na prawdę staraj się nie czytać poczekaj aż co powiedzą lekarze i jak wszystko ruszy to jeszcze Filipek nadrobi zobaczysz dziękować Bogu , że pojechałaś i jest czas żeby działać tak jak napisałaś. Musi być dobrze niewidze innej opcji [emoji8] [emoji8] [emoji8] [emoji8] [emoji8]Siedze i czytam teraz internet o tej hipotrofi i o wadach i lamie sie jeszcze bardziej. Wiem ze to najgorsze co moge robic..... D mowi zebys sie przespala ale wez tu idz spac. Tak sie cieszylam z tego usg a tu zalamka....a co jakbym nie poszla i czekala do czerwca na to refundowane w przychodni? Wtedy moglo by byc juz tragicznie a tak to chociaz mamy z Filipkiem troche czasu. Moge lezec nawet plackiem nie ruszyc sie ,aby tylko bylo dobrze. Mam sie oszczedzac takie sa zalecenia przy wielowodziu..
A to moglo siw wziasc o nacisnienia,cukrzycy i mojej chorej nerki ...to samo z hipotrofia plus slabsze serduszko.
Maly ma glowke miedzy moimi zebrami...wlasnie leze i daje znac o sobie raz za razem. I rozklejam.sie jeszcze bardziej bo ta niepewnosc nie da mi spokoju.... Tu sie rusza czuje a wiem ze jest chory..sorey dziewczyny ze tak smece ale musze to z siebie wyrzucic......
Podziel się: