reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

@Onaszczesliwa2018 cieszę się że nic złego się nie dzieje :*

Wyspałam się dziś w miarę :) nie to co poprzedniej nocy ale bez sensu budzić się samej.. :/ nawet nie mam do kogo gęby odezwać więc od 8 jak maniak na fb siedzę... Właśnie wpierdzieliłam makrele z puszki w sosie pomidorowym bo to coś co można trzymać bez lodówki... Siedzę na krześle - podłogowym :D warunki śmieszne ale dobrze ze kawę sobie mogę zrobić [emoji14]

@JustMe55 udanej podróży :)
Siedzenie na podłodze zdrowsze dla kręgosłupa ;)
Wbrew wszystkiemu sporo można trzymać bez lodówki - większość warzyw i owoców ;)

Ja właśnie zjadłam chleb z pastą z awokado (wzbogaconą o wit D ;)) i pomidorem :D
 
reklama
Hej, ja się dzisiaj najadłam strachu. Zaczęło się coś palic w piekarniku(dymić chyba resztka jakiegoś tłuszczu) jak go rozgrzewam, poszedł niezły dym , od razu otworzyłam okna na oścież, wytarlam w piekarniku jakiś tłuszcz, który się zaczął dymić i wybiegłam na balkon, do czasu, aż dym nie wyleciał z mieszkania. Teraz siedzę przy otwartym oknie. Boje się, chociaż mąż mówi, że jak wywietrzlam, to taka jednorazowa akcja nic złego nie zrobi. Tak, jakbym była na ognisku albo na grillu. Teraz leżę w sypialni przy otwartym oknie, dzidziuś się rusza.
Wietrz ile sie da....nic nie powinno sie stac. Ale dla pewnosci kontroluj ruchy malucha.
 
@Onaszczesliwa2018 cieszę się że nic złego się nie dzieje :*

Wyspałam się dziś w miarę :) nie to co poprzedniej nocy ale bez sensu budzić się samej.. :/ nawet nie mam do kogo gęby odezwać więc od 8 jak maniak na fb siedzę... Właśnie wpierdzieliłam makrele z puszki w sosie pomidorowym bo to coś co można trzymać bez lodówki... Siedzę na krześle - podłogowym :D warunki śmieszne ale dobrze ze kawę sobie mogę zrobić [emoji14]

@JustMe55 udanej podróży :)
Hihi fajny survival masz.....ale najwazniejsze ze lozko ,lazienka jest to juz pol biedy.
 
reklama
Do góry