reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Ja też padam na twarz... Ogarnęłam połowę mieszkania, zostaje druga połowa - żeby zdać je w dobrym stanie, popakowałam resztę rzeczy, zrobiłam ostatnie pranie, wstawiłam zupę, poodkurzałam w szafach / szufladach, pościerałam kurze z półek, parapetów a jeszcze będę musiała zanieść resztę rzeczy w kartonach do auta ale to już jutro bo już dziś nie mam siły a dopiero 14... Mam nadzieję że nie zaszkodze sobie ani maluszkowi :(

Nikt niestety za mnie tego nie zrobi ehhh... W końcu usiadłam bo już mnie brzuch i plecy bolą... Dość na dziś ewidentnie

Szkoda, że nie ma kto ci pomóc, nie powinnaś tego robić sama :(

A nie możesz rozłożyć tego na parę dni więcej? Choćby sprzątania itd?
 
reklama
Szkoda, że nie ma kto ci pomóc, nie powinnaś tego robić sama :(

A nie możesz rozłożyć tego na parę dni więcej? Choćby sprzątania itd?
Mam czas do Nd rano, dlatego na dziś koniec. Właśnie rozmawiałam z M i powiedział że absolutnie mam nic nie nosić do auta że zadzwoni po jakiegoś kolegę i przyjedzie i mi zapakuje wszystko.. Ufff
 
Mam czas do Nd rano, dlatego na dziś koniec. Właśnie rozmawiałam z M i powiedział że absolutnie mam nic nie nosić do auta że zadzwoni po jakiegoś kolegę i przyjedzie i mi zapakuje wszystko.. Ufff
Super , że załatwi bo mogłoby się nic nie stać a mogło by stać A po co sobie pluć w twarz i tak już wiele pomagasz [emoji8]
 
Wiem wiem... Już mi się ryczeć znów dziś chce z bezsilności... Mam już dosyć ostatniego czasu, a jeszcze mieszkanie nie gotowe.. Ehh brak sił, energii i nic sama nie mogę a tyle bym chciała...
Możesz bardzo dużo, ale nie możesz wszystkiego, i nie możesz się tak forsować...
 
reklama
No to już jest też kwestia strachu o Maksia ale też taka że ja zwyczajnie nie mam już siły tyle dźwigać.. Plecy zaraz tak napierdzielają, a już z przodu mam obciążenie...
No właśnie wkoncu jesteś w 7 miesiącu ciąży i organizm potrzebuje coraz więcej odpoczynku . Także kąpiel kapcie i TV regeneruj sily[emoji4]
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry