Nie panikuj bo na pewno jest wszystko ok
Nie zawsze się czuje tak samo mocno te kopniaki, w końcu dzieci się ruszają a jeszcze mają sporo miejsca w macicy. Tym bardziej, że przecież ją czujesz tylko słabiej i rzadziej to czym tak się denerwujesz? Nie psuj sobie świąt na niepotrzebne zmartwienia
Czasem sobie myślę, że jestem jakaś wyrodna matka bo ja tak z ręką na sercu teraz jak już małego czuję to praktycznie wcale się nie stresuje
Nawet jak piszę, że się denerwuję to to jest coś takiego, że po prostu chodzi mi po głowie myśl, czemu mniej kopie ale nie wpadam nigdy w jakieś przerażenie
Nawet jak rusza się mniej i delikatniej to sobie to tłumaczę właśnie zmianą jego pozycji itp.