reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2018

Cześć.
Byłam dziś z Ł na tomografii nerwu wzrokowego, za 3 dni wyniki.
U mnie jak nie urok to sraczka.
Mieszkam na nowym osiedlu, strzeżonym i takie bajery. W weekend zostały okradzione 2 komórki lokatorskie w garażu podziemnym (my nie mamy na szczęście takiego pomieszczenia), sprawców brak, podejrzanych też, bo co? A bo po co kamery w garażu...Nosz k**wa ochrona dostaje co miesiąc 27tys i gdzie byli? Czeka Nas przeprawa z administracją o kamery w garazu bo będę się bała tym nowym autem tam stawać.
Okazało sie że moja mama musi być operowana (niestety wyniki biopsji pokazały to czego najbardziej się obawialiśmy). Jutro idzie do specjalisty z kwitem od niego zapisać sie na operację. To jej mówię, że jeśli długi termin będzie, to przyjedzie do Nas do Warszawy i zrobimy to prywatnie. To ona, że nie bo drogo. To mówię jej że zdrowie bezcenne i zapłacę za to każde pieniądze. A ta znowu, że nie bo mamy dziecko w drodze, samochód zmieniamy itp. To jej tlumaczę, że mnie stać, a jeśli będzie droższe niż sie orientowałam to nic sie nie stanie jak przez pewien czas nie bedę szalała na zakupach. To znowu że tak nie może być bo to dzieci powinny dostawać kasę od rodziców a nie na odwrót. i tak w kółko. Na dodatek wolę jak bedzie tutaj, to będę mogła sie nią po operacji zająć. Wiadomo nie będę sie przemęczać, ale napewno będzie jej lepiej jak przez pewien czas nie będzie musiała sprzątać i gotować, szybciej dojdzie do siebie. Knujemy z moja siostrą co zrobić, żeby ją przekonać. Strasznie sie martwie o jej zdrowie.
Tak sie denerwuje tymi wszystkimi sprawami, że nie moge spać. Spię po 3h, chodzę podrażniona, non stop chce mi sie płakac, przez co łzy potrafia mi cieć w najmniej odpowiednim momencie.
Jedyne co dobre dziś to to, że o 18 widzimy sie ze Stasiem i z moim wisielczym humorem to jedyne co, powstrzymuje mnie od płaczu.
 
reklama
Cześć.
Byłam dziś z Ł na tomografii nerwu wzrokowego, za 3 dni wyniki.
U mnie jak nie urok to sraczka.
Mieszkam na nowym osiedlu, strzeżonym i takie bajery. W weekend zostały okradzione 2 komórki lokatorskie w garażu podziemnym (my nie mamy na szczęście takiego pomieszczenia), sprawców brak, podejrzanych też, bo co? A bo po co kamery w garażu...Nosz k**wa ochrona dostaje co miesiąc 27tys i gdzie byli? Czeka Nas przeprawa z administracją o kamery w garazu bo będę się bała tym nowym autem tam stawać.
Okazało sie że moja mama musi być operowana (niestety wyniki biopsji pokazały to czego najbardziej się obawialiśmy). Jutro idzie do specjalisty z kwitem od niego zapisać sie na operację. To jej mówię, że jeśli długi termin będzie, to przyjedzie do Nas do Warszawy i zrobimy to prywatnie. To ona, że nie bo drogo. To mówię jej że zdrowie bezcenne i zapłacę za to każde pieniądze. A ta znowu, że nie bo mamy dziecko w drodze, samochód zmieniamy itp. To jej tlumaczę, że mnie stać, a jeśli będzie droższe niż sie orientowałam to nic sie nie stanie jak przez pewien czas nie bedę szalała na zakupach. To znowu że tak nie może być bo to dzieci powinny dostawać kasę od rodziców a nie na odwrót. i tak w kółko. Na dodatek wolę jak bedzie tutaj, to będę mogła sie nią po operacji zająć. Wiadomo nie będę sie przemęczać, ale napewno będzie jej lepiej jak przez pewien czas nie będzie musiała sprzątać i gotować, szybciej dojdzie do siebie. Knujemy z moja siostrą co zrobić, żeby ją przekonać. Strasznie sie martwie o jej zdrowie.
Tak sie denerwuje tymi wszystkimi sprawami, że nie moge spać. Spię po 3h, chodzę podrażniona, non stop chce mi sie płakac, przez co łzy potrafia mi cieć w najmniej odpowiednim momencie.
Jedyne co dobre dziś to to, że o 18 widzimy sie ze Stasiem i z moim wisielczym humorem to jedyne co, powstrzymuje mnie od płaczu.

Jolu, tule...
Mam nadzieje,ze oczy L sa w porzadku
A mamy jak to mamy. Moja Mama ponad rok juz czeka na kolonoskopie. Zaproponowalam zaplate i zrobienie badania prywatnie,ale ciagle unosi sie honorem.
A ja ja tak KOCHAM,ze dla niej wydalabym ostatnie pieniadze.
Trzymam kciuki za udana wizyte i glowa do gory....
 
Ja tak mialam ;-) ;)

najlepszym nauczycielem jest..... wibrator :D:D a potem mozna probowac na partnerze :yes:
Hmm nigdy wibratora nie miała, może czas pomyśleć :D A to nie jest tak, że niektórzy po prostu nie mają pochwowego i już?

A co to sex?? Bo ja już zapomnialam... Meza miesiac nie było a teraz jak wrocil mam stan zapalny.. I poruchane[emoji13][emoji13]

0d1ysek2x78z4252.png
No to dosłownie poruchane :p
 
AAAA paczka z Polski dotarla!!

Yuupi.

Najbardziej ciesze sie na podusie i ochraniacz do lozeczka oraz moje ksiazki...

Kocham czytac!

IMG_20180327_095723.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180327_095723.jpg
    IMG_20180327_095723.jpg
    329,8 KB · Wyświetleń: 243
Cześć.
Byłam dziś z Ł na tomografii nerwu wzrokowego, za 3 dni wyniki.
U mnie jak nie urok to sraczka.
Mieszkam na nowym osiedlu, strzeżonym i takie bajery. W weekend zostały okradzione 2 komórki lokatorskie w garażu podziemnym (my nie mamy na szczęście takiego pomieszczenia), sprawców brak, podejrzanych też, bo co? A bo po co kamery w garażu...Nosz k**wa ochrona dostaje co miesiąc 27tys i gdzie byli? Czeka Nas przeprawa z administracją o kamery w garazu bo będę się bała tym nowym autem tam stawać.
Okazało sie że moja mama musi być operowana (niestety wyniki biopsji pokazały to czego najbardziej się obawialiśmy). Jutro idzie do specjalisty z kwitem od niego zapisać sie na operację. To jej mówię, że jeśli długi termin będzie, to przyjedzie do Nas do Warszawy i zrobimy to prywatnie. To ona, że nie bo drogo. To mówię jej że zdrowie bezcenne i zapłacę za to każde pieniądze. A ta znowu, że nie bo mamy dziecko w drodze, samochód zmieniamy itp. To jej tlumaczę, że mnie stać, a jeśli będzie droższe niż sie orientowałam to nic sie nie stanie jak przez pewien czas nie bedę szalała na zakupach. To znowu że tak nie może być bo to dzieci powinny dostawać kasę od rodziców a nie na odwrót. i tak w kółko. Na dodatek wolę jak bedzie tutaj, to będę mogła sie nią po operacji zająć. Wiadomo nie będę sie przemęczać, ale napewno będzie jej lepiej jak przez pewien czas nie będzie musiała sprzątać i gotować, szybciej dojdzie do siebie. Knujemy z moja siostrą co zrobić, żeby ją przekonać. Strasznie sie martwie o jej zdrowie.
Tak sie denerwuje tymi wszystkimi sprawami, że nie moge spać. Spię po 3h, chodzę podrażniona, non stop chce mi sie płakac, przez co łzy potrafia mi cieć w najmniej odpowiednim momencie.
Jedyne co dobre dziś to to, że o 18 widzimy sie ze Stasiem i z moim wisielczym humorem to jedyne co, powstrzymuje mnie od płaczu.
Współczuję. Ale chyba kazda mama jest uparta... Moja tez swoje zdrowie na ostatnim miejscu ma. Udalo sie przyspieszyć operacje endoprotezy kolana ma czerwiec... Ale nieee bo ja bede rodzic w lipcu i lepiej czekać kolejny rok i chodzic z bolu po ścianach.. No ale nie przegadam

0d1ysek2x78z4252.png
 
Hej kobietki :)
Jak przygotowania do swiat?
Zaraz bede Was nadrabiac, bo przez kilka dni nic nie czytalam. Maz mial 4 dni wolnego, wiec korzystalismy i mam dwa zakupy z glowy. Fotelik- kupilismy maxi cosi cabriofix (czy jakos tak) i komode. Niby w biedronce, ale prezentuje sie calkiem calkiem :) jeszcze chce z wiekszych zakupow miec lozeczko dostawne, bo nasza dwulatka nadal z nami spi, wiec na wszelki wypadek jakby maly Jas tez sie upominal o rodzicow w nocy, to bedzie pod reka :)
Torbe do szpitala dla mnie mam prawie skompletowana, dla dzieciaka zaczne tez "na dniach" i byle by do porodu :)
Mam nadzieje, ze wszystko u Was ok :)

Dodaje zdj komody :D dolna szuflada sie skrzywila [emoji23] ale to bylo do przewidzenia, bo szuflady ja skrecalam. Maz musi wieczorem poprawic :D
A i jeszcze malowanie pokoju pod koniec kwietnia, bo sciany juz same placza od brudu i odbitych paluchow.
6553511f01b24670eb15ef799192640e.jpg
Ja też kupiłam tą komodę, ale z białymi frontami. Taki spontaniczny zakup przy okazji zakupów w Biedrze bo ładnie wyglądała :D

w57v9n73fe3ysoga.png
 
Cześć.
Byłam dziś z Ł na tomografii nerwu wzrokowego, za 3 dni wyniki.
U mnie jak nie urok to sraczka.
Mieszkam na nowym osiedlu, strzeżonym i takie bajery. W weekend zostały okradzione 2 komórki lokatorskie w garażu podziemnym (my nie mamy na szczęście takiego pomieszczenia), sprawców brak, podejrzanych też, bo co? A bo po co kamery w garażu...Nosz k**wa ochrona dostaje co miesiąc 27tys i gdzie byli? Czeka Nas przeprawa z administracją o kamery w garazu bo będę się bała tym nowym autem tam stawać.
Okazało sie że moja mama musi być operowana (niestety wyniki biopsji pokazały to czego najbardziej się obawialiśmy). Jutro idzie do specjalisty z kwitem od niego zapisać sie na operację. To jej mówię, że jeśli długi termin będzie, to przyjedzie do Nas do Warszawy i zrobimy to prywatnie. To ona, że nie bo drogo. To mówię jej że zdrowie bezcenne i zapłacę za to każde pieniądze. A ta znowu, że nie bo mamy dziecko w drodze, samochód zmieniamy itp. To jej tlumaczę, że mnie stać, a jeśli będzie droższe niż sie orientowałam to nic sie nie stanie jak przez pewien czas nie bedę szalała na zakupach. To znowu że tak nie może być bo to dzieci powinny dostawać kasę od rodziców a nie na odwrót. i tak w kółko. Na dodatek wolę jak bedzie tutaj, to będę mogła sie nią po operacji zająć. Wiadomo nie będę sie przemęczać, ale napewno będzie jej lepiej jak przez pewien czas nie będzie musiała sprzątać i gotować, szybciej dojdzie do siebie. Knujemy z moja siostrą co zrobić, żeby ją przekonać. Strasznie sie martwie o jej zdrowie.
Tak sie denerwuje tymi wszystkimi sprawami, że nie moge spać. Spię po 3h, chodzę podrażniona, non stop chce mi sie płakac, przez co łzy potrafia mi cieć w najmniej odpowiednim momencie.
Jedyne co dobre dziś to to, że o 18 widzimy sie ze Stasiem i z moim wisielczym humorem to jedyne co, powstrzymuje mnie od płaczu.

ehhh nie przjmuj sie a mamie powiedz w razie czego ze operacja zalatwiona zaplacona i nie ma odwrotu (w miedzy czasie z siostra załatwiajcie) lepiej postawic ja przed faktem
moja mam tez ma oeracje w kwietniu w zakopanem i ost przyszla z testamentem... i gada co mom robic w razie jakby jej sie cos stalo.. i tez mnie to gryzie ..

bedzie dobrze zawsze cos pierd...nie a potem jakos sie uklada
 
reklama
Słyszałam ze w 5 6 miesiącu powinien być największy popęd he a u mnie chyba odwrotnie jak mój M coś chce to ona kopie w tedy a mi sie głupio jakoś robi i nie mogę sie skupić hee
 
Do góry