@Onaszczesliwa2018, nie wiem już co Ci napisać... naprawdę ta ciąża Cię testuje... Pamiętaj że możesz nam tu marudzić ile wlezie! :*
No nie wiem
Ja w drugiej też nie gardzę zakupami
Ja z kolei myślę sobie że to moja ostatnia ciąża i więcej nie będę miała takiego funu i przyjemności, lubię ładne rzeczy i sprawia mi czystą przyjemność wybieranie nawet pieluszek flanelowych
Myślę że to jednak kwestia charakteru... zeżarłby mnie stres że będę czegoś potrzebować po porodzie i będę musiała wysyłać po to innych a następnie czekać aż upierze się i wyschnie, albo że trafię do szpitala wcześniej i wtedy ten sam finał- że inni będą ogarniać rzeczy za mnie, itp. itd
Jakiejś szlifierki kątowej nie masz pod ręką...?
@Dorotea., ja pierdziu, "przechlapana" akcja.. Wspólczuję bardzo...