Hmmm, ja jeszcze nie doszłam do firmy po infekcji, i nie chce mi się robić jedzenia, więc tylko na szybko.....
Ale
-kromka chleba z koncentratem pomidorowym i cebulą (chleb razowy, żytnia, na zakwasie -mama piekła

innego nie jadam

)
-dwie kromki z pastą z czarnej fasoli (pikantna czosnkowa)
-miska makaronu ze szpinakiem i warzywami
-kolejne dwie kromki z pastą z fasoli
-blender kremu truskawkowego
-pół blendera kremu z czarnej porzeczki, drugie pół za chwilę

)
-jakieś orzechy w między czasie
Później jeszcze będą że dwie kromki, może coś jeszcze, i na kolację że dwa kubki koktajlu (miał być jeszcze rano, ale nie miałam siły robić...)
Zazwyczaj jest sporo mniej chleba a więcej warzyw, ale nadal jestem osłabiona i nie miałam siły nic robić... [emoji15]