U mnie przybyło 1kg- po stracie 2kg na początku. Więc pewnie za chwilę wrócę do startowej. Wczoraj po raz pierwszy miałam jakąś zachciankę- zobaczyłam laskę pijącą koktajl truskawkowy i pobiegłam po truskawki do sklepu. Potem wypiłam całość prosto z blendera i męczyły mnie te truskawki aż do pójścia spać....
Wygląda super! Fajne okna na taras!
Zobacz załącznik 839605 Zobacz załącznik 839606
Wszystko wyszło superpierwszy taniec się udał, nikt się nie upił do nieprzytomności, wszyscy dobrze się bawili więc jestem mega zadowolona. Jutro jedziemy do Zakopanego na podróż poślubną
Ekstra, gratulacje! Ślicznie wyglądaliście!
nigdy nie widziałam takiego jeździka, ale musi to być fajne
u mnie O też w ogóle nie jeździ, tzn nigdy w życiu nie miał łyżew na nogach, a ja w sumie ostatni raz blisko 20 lat temu, więc nie wiem, czy to się jeszcze kwalifikuje jako "umiem jeździć"
Ja jeździłam ostatni raz na początku studiów chyba, i powiem Ci że wróciłam do tego 2 lata temu, właśnie jak poszłam na łyżwy z młodym. Pamiętasz jak z rowerem
I też bylam w szoku że teraz dzieci mają takie udogodnienia do nauki, "za naszych czasów" nie było Fran oczywiście dość szybko załapał, a od tego roku ma na zmianę: I semestr łyżwy, I rolki.O fak. Nerka to przerąbane. Miałam kolkę nerkową i mam po tym traumę do dzisiaj... Współczuję i trzymam kciuki żeby jakoś rozeszło się po kościach....
Nie mam dziś siły na nic, najchętniej to bym się położyła a tu trzeba siedzieć do 15
Ola, wpadam w ten sam klimat. Jestem w pracy bo ją lubię, lubię ludzi itd ale coraz mniej we mnie energii, a coraz większy leń.
Cześć dziewczynki,
widzę że weekend był dość nerwowy. Do nas na szczęście nie dotarł ten klimat, kłótni nie było
Cały weekend spokojnie w domu, Franek miał kolegę na noc, wczoraj byliśmy na obiedzie ze znajomymi.. taki chill 
