reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

A to moje mini pepcowe zakupy
Kocyk taki mięciutki.. :pi tylko 19.90 zł
DSC_0110.JPG
DSC_0112.JPG
 

Załączniki

  • DSC_0110.JPG
    DSC_0110.JPG
    488,1 KB · Wyświetleń: 279
  • DSC_0112.JPG
    DSC_0112.JPG
    737,5 KB · Wyświetleń: 278
reklama
Też lubię ciuchy z Lidla, zwłaszcza dla dzieci. Tylko ja nie lubię się "bic" o lachy, więc idę następnego dnia, albo później. Mam akurat takiego Lidla koło siebie, że zawsze coś zostanie i zawsze coś wybiorę.[emoji6]

74di4z17irk6mbgl.png

nzjdskjo26st1wtg.png
Bic to się nigdy nie bilam o ciuchy. Ja to bardziej stoję obserwuje co jest jakie rozmiary i tylko biorę to co wczesniej sobie upatrzyłam. Nigdy nie biorę koszyka na takie łowy tylko duża reklamówkę bo z koszyka potrafią podpierdzielic a z reklamówki nie zabiorą [emoji16] no i u nas zrobili że część towaru rzucają rano a część koło 14-15. Ale zawsze zostają jakieś dziewczyńskie rozowe brokatowe. Dla chłopaków ciężko.

A drugi sposób to wysyłam kogoś do Lidla w Opolu, bratowa albo brata do Wrocławia, i licze że będzie wszystko co chciałam. Choć najbardziej lubię jak jedzie teściowa. Bo ona kupi wszystko a nigdy kasy nie chce [emoji16]
 
Bic to się nigdy nie bilam o ciuchy. Ja to bardziej stoję obserwuje co jest jakie rozmiary i tylko biorę to co wczesniej sobie upatrzyłam. Nigdy nie biorę koszyka na takie łowy tylko duża reklamówkę bo z koszyka potrafią podpierdzielic a z reklamówki nie zabiorą [emoji16] no i u nas zrobili że część towaru rzucają rano a część koło 14-15. Ale zawsze zostają jakieś dziewczyńskie rozowe brokatowe. Dla chłopaków ciężko.

A drugi sposób to wysyłam kogoś do Lidla w Opolu, bratowa albo brata do Wrocławia, i licze że będzie wszystko co chciałam. Choć najbardziej lubię jak jedzie teściowa. Bo ona kupi wszystko a nigdy kasy nie chce [emoji16]
Widzę, że plan działania masz opanowany do perfekcji[emoji123][emoji12] jak można wyciągać komuś coś z koszyka??? Ludzie wstydu nie znają.

74di4z17irk6mbgl.png

nzjdskjo26st1wtg.png
 
Ja chodzę rano albo kogoś wysyłam i czaem są tłumy a czasem nie. Kuzynka zaś z drugiego końca polski mówiła że u niej już prawie godzinę przed otwarciem kolejka się ustawia i wykupują wszystko. A potem na bazarze możesz kupić te rzeczy tylko drożej.


Ahh czyli ktoś potem jeszcze robi na tym biznes masakra
 
I mojej i jego- na szczęście. Ale mała cały czas śpi w dużym łóżku z mamą, ojciec na kanapie (nie pytajcie, taki dziwny układ...) i Marysia (czyli koleżnaka Franka) wymyśliła że matka pójdzie spać do jej łóżka a ona z Frankiem w dużym łóżku w sypialni we dwójkę :-D:-D:-D


No to co się mama dziwisz że tak chętnie tak został :D wszyscy porozstawiani wszystko zaplanowane to nie jest tak :D :D
 
Widzę, że plan działania masz opanowany do perfekcji[emoji123][emoji12] jak można wyciągać komuś coś z koszyka??? Ludzie wstydu nie znają.

74di4z17irk6mbgl.png

nzjdskjo26st1wtg.png
No raz poszłam z teściową z koszykiem, włożyłam sobie 3 kurtki Softshell jedna dla mnie jedna dla teściowej i jedna dla mamy. Odwracam się a jakaś baba mi podpierdzielila 2 z nich. Oczywiście już potem oddać nie chciała a więcej nie było takiego koloru w takim rozmiarze jak chciałam. Więc teraz robię obławę na 3 sklepy i z reklamówka torba a nie koszykiem
 
No raz poszłam z teściową z koszykiem, włożyłam sobie 3 kurtki Softshell jedna dla mnie jedna dla teściowej i jedna dla mamy. Odwracam się a jakaś baba mi podpierdzielila 2 z nich. Oczywiście już potem oddać nie chciała a więcej nie było takiego koloru w takim rozmiarze jak chciałam. Więc teraz robię obławę na 3 sklepy i z reklamówka torba a nie koszykiem


Ludzie są nienormalni na prawdę w życiu bym niewpadla na to żeby komuś coś z wózka wyciągnąć :/ ale pamiętaj że w życiu zawsze wszystko wychodzi na zero ... Także z tych kurtek pewnie za długo niekorzystala ;)
 
reklama
Bic to się nigdy nie bilam o ciuchy. Ja to bardziej stoję obserwuje co jest jakie rozmiary i tylko biorę to co wczesniej sobie upatrzyłam. Nigdy nie biorę koszyka na takie łowy tylko duża reklamówkę bo z koszyka potrafią podpierdzielic a z reklamówki nie zabiorą [emoji16] no i u nas zrobili że część towaru rzucają rano a część koło 14-15. Ale zawsze zostają jakieś dziewczyńskie rozowe brokatowe. Dla chłopaków ciężko.

A drugi sposób to wysyłam kogoś do Lidla w Opolu, bratowa albo brata do Wrocławia, i licze że będzie wszystko co chciałam. Choć najbardziej lubię jak jedzie teściowa. Bo ona kupi wszystko a nigdy kasy nie chce [emoji16]
Haha, no to yesciowa udana[emoji3]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Do góry