- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Łaaadny ciążowy brzuszek [emoji106]pochwalę się moim brzuściem 16t2d
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Łaaadny ciążowy brzuszek [emoji106]pochwalę się moim brzuściem 16t2d
Rozumiem Twoje rozczarowanie, bo też marzyłam o córce, ale cóż poradzimy. Z genetyka nie wygrasz. Przykro mi z powodu tego łożyska. Mam nadzieję, że jeszcze się podniesie. Trzymam kciuki, żeby było wszystko ok[emoji110][emoji110][emoji110]Czesc Mamuski,
Ja juz po wizycie.
Z dobrych wiadomosci : szyjka sprawdzona manualnie i przez USG. Jest dluga,bo ma ponad 4,5 cm ( nie wiem jak mierzyli ja w szpitalu) i zamknieta. Dzidzia rozwija sie idealnie. Ma 177 g i szykuje sie Nam ........ TRZECI CHLOPIEC! ( hormony mi troche zaszalaly i poplakalam sie w samochodzie,ale moj Maz sie bardzo ucieszyl ). Kocham chlopcow,bo sama mam dwoch najwspanialszych - jednak gleboko gdzies tam mialam nadzieje na coreczke. No coz, nic sie nie stalo.... nastepnym razem..haha
Z tych gorszych : moje lozysko jest masakrycznie nisko,ze lekarzowi nie bylo do smiechu. Daje mi miesiac na podniesienie i jesli przy polowkowych ( bede w 21 tyg ciazy) sie nie podniesie za bardzo to bede miec notoryczny zakaz wykonywania pracy ( mowi,ze male krwawienie moze w moim przypadku skonczyc sie tragicznie) + bede musiala miec cesarke,bo nie dam rady urodzic naturalnie.
Do tego zatwardzenie nie ulatwia sprawy - im mocniej pre ,tym bardziej wywieram nacisk na obnizona pochwe itp. Koniecznie zaopatrze sie w probiotyki i duzo pestek i sliwek.
Dzidziol lezy na tylniej scianie ,dupka ku dole,ale nadal slabo go wyczuwam.
Nastepna wizyta w szpitalu na 21 tydzien - 12 marca.
A to moj Synus :
Zobacz załącznik 838983
(owiniety pepowina z przodu).
Trzymam kciuki za wizytujace dzisiaj.
Wow, jaki muskularny [emoji23]My juz mamy trzy bałwany i na Podhalu dalej sypie moje dzieci by tylko w śniegu leżały, a ja patrze tylko na prognozy kiedy to sie stopi
Tego rozbudowanego bałwana lepili z moim bratem Zobacz załącznik 838951 Zobacz załącznik 838952
Rozumiem Twoje rozczarowanie, bo też marzyłam o córce, ale cóż poradzimy. Z genetyka nie wygrasz. Przykro mi z powodu tego łożyska. Mam nadzieję, że jeszcze się podniesie. Trzymam kciuki, żeby było wszystko ok[emoji110][emoji110][emoji110]
Aha to daj znac jutro. Ja 6 lat temu placilam 400 za wszystko (pessar, zakladanie, wizyta), ale teraz pewnie ceny poszly w gore[emoji53] I dalej nici z jakiejkolwiek wyprawki[emoji20]Właśnie nic mi nie mówił, i nie nam pojęcia ile zaplace? Jutro sie okaże? Ale z tego ci czytakam to chyba tak około 200 zl
Tak, tylko drugiego. Ty masz przynajmniej kotek, a u mnie nawet pies z jajkami[emoji23] Będziesz jak matka Boska z rodzinki.pl. A ja prawie, bo będzie mi brakować jednego syna[emoji12]Dziekuje :-* Tez nosisz synusia pod serduszkiem?
Myslalam,ze do trzech razy sztuka,ale widocznie bede jedyna kobieta w naszym domowym gniazdku ( no oprocz kotki, ktora tez jest dziewczynka ;-))
Nie mam pojecia. Mi zawsze ocenia w badaniu, a dokladniej usg dopochwowe. Przez brzuch oglada tylko dzidzie.a gin na usg przez brzuch jest w stanie stwierdzić jak sytuacja z szyjką?
Trzymam kciuki żeby lozysko się podniosło. Gratuluję synkaCzesc Mamuski,
Ja juz po wizycie.
Z dobrych wiadomosci : szyjka sprawdzona manualnie i przez USG. Jest dluga,bo ma ponad 4,5 cm ( nie wiem jak mierzyli ja w szpitalu) i zamknieta. Dzidzia rozwija sie idealnie. Ma 177 g i szykuje sie Nam ........ TRZECI CHLOPIEC! ( hormony mi troche zaszalaly i poplakalam sie w samochodzie,ale moj Maz sie bardzo ucieszyl ). Kocham chlopcow,bo sama mam dwoch najwspanialszych - jednak gleboko gdzies tam mialam nadzieje na coreczke. No coz, nic sie nie stalo.... nastepnym razem..haha
Z tych gorszych : moje lozysko jest masakrycznie nisko,ze lekarzowi nie bylo do smiechu. Daje mi miesiac na podniesienie i jesli przy polowkowych ( bede w 21 tyg ciazy) sie nie podniesie za bardzo to bede miec notoryczny zakaz wykonywania pracy ( mowi,ze male krwawienie moze w moim przypadku skonczyc sie tragicznie) + bede musiala miec cesarke,bo nie dam rady urodzic naturalnie. Lozysko zakrywa ujscie szyjki macicy.
Do tego zatwardzenie nie ulatwia sprawy - im mocniej pre ,tym bardziej wywieram nacisk na obnizona pochwe itp. Koniecznie zaopatrze sie w probiotyki i duzo pestek i sliwek.
Dzidziol lezy na tylniej scianie ,dupka ku dole,ale nadal slabo go wyczuwam.
Nastepna wizyta w szpitalu na 21 tydzien - 12 marca.
A to moj Synus :
Zobacz załącznik 838983
(owiniety pepowina z przodu).
Trzymam kciuki za wizytujace dzisiaj.