kinga30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2016
- Postów
- 15 244
Ja osobiście wolę co 2 tygodnie na tydzień bo naprawdę czuję, że jest w domu. A co tydzień to ledwo przyjechał już go nie było. Nigdy nie było problemu żeby dzieciaki płakały jak tatę zobaczyły, aż byłam czasami w szoku, że tyle go nie ma a one chyba czują, że to tata,od razu zawsze szły na ręceWydaje mi sie, ze to lepsze rozwiazanie niz tak jak u mnie. Co 3/4/5 tygodni na 4/7/14 dni :/ moze jak sie dziecko urodzi to pozwola mu przyjezdzac duzo czesciej. Bo tak to ciezko :/ i malutka go poznawala ? Czy plakala po takiej dlugiej nie obecnosci ? Bo tego sie obawiam najbardziej ..