reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Ja tak akurat nie mam. Prędzej to mam obawy o samą ciążę, czy wszystko pójdzie ok i czy nie urodze za wcześnie itp itd.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
Ja tez mysle ,poprzednie ciaze nie przebiegaly ksiazkowo.

@olaaa7 ja bardziej boje sie tego jak to bedzie z 3 szkolniakow i 1 maluchem. Ta ciaza nie byla planowana. No ale stalo sie i trzeba przyjac to.na klate. Pokrzyzowalo to nam.plany...wyjazdy. ehhhh
 
Ja tez mysle ,poprzednie ciaze nie przebiegaly ksiazkowo.

@olaaa7 ja bardziej boje sie tego jak to bedzie z 3 szkolniakow i 1 maluchem. Ta ciaza nie byla planowana. No ale stalo sie i trzeba przyjac to.na klate. Pokrzyzowalo to nam.plany...wyjazdy. ehhhh
Moja pierwsza ciąża niby donoszona i w ogole, ale tez idealna nie byla. Szyjka szybko mi sie skracala i rozwierala, i od 20 tygodnia nospe forte bralam prawie do samego konca.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Ja tez mysle ,poprzednie ciaze nie przebiegaly ksiazkowo.

@olaaa7 ja bardziej boje sie tego jak to bedzie z 3 szkolniakow i 1 maluchem. Ta ciaza nie byla planowana. No ale stalo sie i trzeba przyjac to.na klate. Pokrzyzowalo to nam.plany...wyjazdy. ehhhh
My planowaliśmy dziecko, tylko nie przypuszczaliśmy, że uda się w pierwszym cyklu :) Chociaż cały cykl byłam przekonana, że zajdę w ciąże bo jakoś tak sobie wbiłam do głowy, że jak jest seks to na pewno będzie dziecko, no i jest :) Oby tylko wszystko było dobrze i ciąża była w macicy, boję się jutrzejszej wizyty.
 
Moja pierwsza ciąża niby donoszona i w ogole, ale tez idealna nie byla. Szyjka szybko mi sie skracala i rozwierala, i od 20 tygodnia nospe forte bralam prawie do samego konca.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
Zobaczysz wszystko bedzie ok. Widze ze corki mamy w tym samym wieku. Ja pewnie dostane opierdziel ze nie zrobilam porzadku z zylakami po zakrzepicy. Ale tak to.odciagalam w nieskończoność. Wiec pozostaje sie kluc w brzuch .
 
My planowaliśmy dziecko, tylko nie przypuszczaliśmy, że uda się w pierwszym cyklu :) Chociaż cały cykl byłam przekonana, że zajdę w ciąże bo jakoś tak sobie wbiłam do głowy, że jak jest seks to na pewno będzie dziecko, no i jest :) Oby tylko wszystko było dobrze i ciąża była w macicy, boję się jutrzejszej wizyty.
Ja tez sie boje..Nie pamietam juz jak to jest byc w ciazy hahahahaha. Wiem jedno nie moge doczekac sie kopniakow. To cudowne wtedy dociera do ciebie ze maluch rzeczywiscie jest w brzuchu.A tobie szybko sie udało. U mnie tak bylo z najmlodszym. Zmajstrowalismy go w sylwestra 2009.
 
Ja tez sie boje..Nie pamietam juz jak to jest byc w ciazy hahahahaha. Wiem jedno nie moge doczekac sie kopniakow. To cudowne wtedy dociera do ciebie ze maluch rzeczywiscie jest w brzuchu.A tobie szybko sie udało. U mnie tak bylo z najmlodszym. Zmajstrowalismy go w sylwestra 2009.
Tak szybko, bardzo, oboje jesteśmy w szoku, ja to spodziewałam się najgorszego, nawet tego, że przez to branie anty 12 lat to wcale nie zajdę w ciąży a tu taka niespodzianka. Oby tylko było ok i tabletki nie miały żadnego wpływu na dziecko. No niby nie mają ale jak się zaczyna schizować to nawet realne stają się rzeczy, które normalnie uważam za nierealne :p
 
Zobaczysz wszystko bedzie ok. Widze ze corki mamy w tym samym wieku. Ja pewnie dostane opierdziel ze nie zrobilam porzadku z zylakami po zakrzepicy. Ale tak to.odciagalam w nieskończoność. Wiec pozostaje sie kluc w brzuch .
Mam taką nadzieję. Moze dlugo sie nie staralismy, bo udalo się w 9 cyklu, a niektorzy przeciez o wiele dlużej się starają, ale wrecz czuję jakiś irracjonalny strach przed stratą. Poronienia nie doswiadczylam jeszcze nigdy a sądząc z opisow dziewczyn to straszne doswiadczenie jest. I tego najbardziej się boję. Mam niestety nerwicę i skłonnpsc do obsesyjnego myślenia o czyms zlym. Wystarczy ze raz cos zaboli czy zakluje a ja juz dręczę się milionem myśli że pewnie cos pojdzie nie tak itp ogolnie same czarne scenariusze w glowie. A przeciez kazda z nas inaczej odczuwa rozrastającą się macice, jedne dziewczyny boli bardziej, inne boli mniej.

Np teraz. Sporo tego sluzu mam i dzisiaj akurat taki dzien ze troche mi go wylatuje. Noby w pierwszej ciąży wszystko bylo ok i śluzu też bylo masa, ba nawet nie wiem czy nie wiecej niz teraz, no ale teraz to juz obsesyjnie, jak chodzę do kibla o przy okazji sprawdzam dokladnie czy aby na wkladce nie pojawilo się cos oprócz śluzu.

Przepraszam za moje marudzenie. Nerwus jestem.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
reklama
Mam taką nadzieję. Moze dlugo sie nie staralismy, bo udalo się w 9 cyklu, a niektorzy przeciez o wiele dlużej się starają, ale wrecz czuję jakiś irracjonalny strach przed stratą. Poronienia nie doswiadczylam jeszcze nigdy a sądząc z opisow dziewczyn to straszne doswiadczenie jest. I tego najbardziej się boję. Mam niestety nerwicę i skłonnpsc do obsesyjnego myślenia o czyms zlym. Wystarczy ze raz cos zaboli czy zakluje a ja juz dręczę się milionem myśli że pewnie cos pojdzie nie tak itp ogolnie same czarne scenariusze w glowie. A przeciez kazda z nas inaczej odczuwa rozrastającą się macice, jedne dziewczyny boli bardziej, inne boli mniej.

Np teraz. Sporo tego sluzu mam i dzisiaj akurat taki dzien ze troche mi go wylatuje. Noby w pierwszej ciąży wszystko bylo ok i śluzu też bylo masa, ba nawet nie wiem czy nie wiecej niz teraz, no ale teraz to juz obsesyjnie, jak chodzę do kibla o przy okazji sprawdzam dokladnie czy aby na wkladce nie pojawilo się cos oprócz śluzu.

Przepraszam za moje marudzenie. Nerwus jestem.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
Co do sluzu to tez tak mam duzo... bialego gestego. Tez sprawdzam czy jest ok. Ja niestety doswiadczylam poronienia przed 1 donoszona ciaza. Bylo to w 7 tyg. Nawet nie bylam swiadoma ze cos sie rozkreca bo bylam mloda . Skurcze mocne i w pewnym momencie krew...i plod. Nie zycze tego nikomu. Nie wiem jak matki swiadomie moga podejsc do aborcji. W mojek rodzinie dziewczyna wziela tabletki w 13 tyg. I poronila. Ja nie umiala bym tego zrobic. U mnie sie stalo i coz bede je kochac choc mam milion obaw. A co do nerwicy to zobaczysz poczujesz kopniaki i bedzie euforia. Niestety mamy sklonnosc do szukania info w necie a to na nasze glowy nie wplywa dobrze.
 
Do góry