Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mózg ciążowy tak bardzo!
U nas problemy z autem od 2 lat, wiec nie bylo juz na co czekac[emoji6]My też odkładaliśmy. I jak zaczelismy starania to znowu zaczęło coś sie Nam dziac z autem. I jak zaczely się płodne mówie do Ł zebyśmy poczekali do następnego miesiąca ze staraniami to na spokojnie sobie samochod naprawimy. To auto non stop mi siedziało w glowie dlatego podjelam taką decyzję. Ł sie zgodził i zaczelismy sie zabezpieczać ale okresu juz i tak nie dostalam
No my placimy 1500. A ogolnie wszyatkich stalych oplat co miesiac jest 3500. I jeszcze to auto, ktore wiecznie stoi na warsztacie[emoji53]
To my prawie tyle placimy kredytu za mieszkanie 3-pokojowe[emoji53]
Ojoj, bez proszku i sody to nie mam pomyslu[emoji53]Dobra wszytsko fajnie pięknie. Ja sie tu zdążyłam pochwalic ze robie mufiny bananowo czekoladowe. Przed chwilą sie zabrałam do roboty i co? CZY MA KTOŚ POMYSŁ JAK ZROBIĆ MUFINKI BEZ PROSZKU DO PIECZENIA I SODY?
Ja robię moje bez sody ale proszek miałam [emoji14]Dobra wszytsko fajnie pięknie. Ja sie tu zdążyłam pochwalic ze robie mufiny bananowo czekoladowe. Przed chwilą sie zabrałam do roboty i co? CZY MA KTOŚ POMYSŁ JAK ZROBIĆ MUFINKI BEZ PROSZKU DO PIECZENIA I SODY?
z Naszą Vectrą też wiecznie coś. Na szczęscie z powazniejszych napraw to mielismy tylko pas rozrządu do wymiany. Reszta drobne sprawy ale wiadomo one też kosztują. Chcielibysmy zmienic auto przed porodem, ale jeszcze nie wiemy czy sie udaNo my placimy 1500. A ogolnie wszyatkich stalych oplat co miesiac jest 3500. I jeszcze to auto, ktore wiecznie stoi na warsztacie[emoji53]
Aniołek[*]8.08.2017
No nam sie na pewno nie uda. A u nas jest taki problem, ze od ok.2 lat gasnie nagle w trakcie jazdy i nikt nie moze znalezc przyczyny. Juz tyle w nim wymienilismy czesci, ze jest w srodku prawie jak nowka[emoji6] No ale problem nadal jest i nie wiadomo co. A stres jezdzic, bo nigdy nie wiadomo kiedy zgasnie. Czasem jezdzi tydzien lub dwa i nic, a potrafi zgasnac jednego dnia kilka razy. Czesto zapala od razu, a czasem po dluzszej walce[emoji53]
My planujemy w sierpniu razem ze ślubem.Trzymam kciuki ;-* na pewno kogos znajdziesz, moze nie kogos idealnego w 100% ale kogos na czas ciazy i pologu. Zebys miala spokojna glowe.
Myslalas juz o chrzcinach?
My chyba zrobimy w grudniu na swieta
