reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

A w ciazy mozna stosowac ?
Wiesz co, tak na prawde nie zastanawialam sie nad tym. Ale to woda z mineralami, wiec nic szkodliwego. Tym bardziej, ze to nie do picia, a do inhalacji. Mi w kazdym razie ratuje zycie[emoji5]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
reklama
Mam 30 lat i jestem w drugiej ciąży. Pierwsza niestety się nie powiodła :( Moja aktualna historia zaczęła się, kiedy w 13 tygodniu ciąży zaczęłam krwawić. Lekarz w szpitalu powiedział, że macica napiera na szyjkę, przepisał leki (w tym antybiotyk, żeby nie doszło do zakażenia ciąży) i kazał leżeć + duphaston, nospa. Później wybrałam się z wizytą prywatną do innego lekarza, który stwierdził, że nie jest źle - łóżysko naciska na coś czego nazwy nie pamiętam (byłam kompletnie roztrzęsiona) a co znajduje się między macicą, a łożyskiem właśnie. Docelowo ta, nazwijmy ją tkanka, ma zniknąć/wchłonąć się w ciągu 3 tygodni i łożysko ma mieć więcej miejsca, a ja mogę wrócić do normalnego życia. To wszystko działo się w trakcie mojej wizyty u rodziców, a więc z dala od mojego lekarza prowadzącego ciążę, więc zaliczyłam niezły stres :) i tak sobie czekam na to, aż mój książe przyjedzie po mnie na białym rumaku, zabierze z powrotem do domu, lekarz powie że już wszystko ok, a ja zrobię w końcu tych miliard rzeczy, które sobie zaplanowałam na słodki okres ciąży :D

p.s. dziękuję za miłe przyjęcie :*
 
reklama
Do góry