Peugeotka36
szczesliwa mamusia !!!!
To zależy od stanu dziecka. Moja koleżanka urodziła córkę w 26 tc. (ważyła wtedy 700g) Jest całkowicie sprawna, chodzi do zwykłego przedszkola, ma 3,5 roku. Jest drobniejsza niż inne dzieci, ale tylko to ją wyróżnia. (Jako wcześniak przeszła wylewy, 3 transfuzje, była 4 razy reanimowana.)
Znam też chłopczyka z 29 tc (synek drugiej koleżanki), ma 11 lat, jest dzieckiem niemówiącym, niesłyszącym, niepełnosprawnym fizycznie (porażenie czterokończynowe z powodu niedotlenienia) plus ma szereg innych problemów np. z jelitami.
Niby wydawałoby się, że on urodził się 3 tygodnie póżniej od niej, ale wcześniak wcześniakowi nierówny.
W szpitalu gdzie leżała córka koleżanki lekarze powiedzieli, że miała duże szczęście, że to dziewczynka, bo one mają większe szanse jako wcześniaki niż chłopcy i częściej przeżywają. Nie wiem czy tak jest rzeczywiści, czy tylko ją pocieszali.
Ehhh rany
Mojej znajomej na porodowce piwiedzieli bo slyszala w nocy krzyk I bieganie , jedna tez uridzila w 25 tc i mowili czasem lepi zeby umarlo ;/ oczywiscie kazdy zawdze ratuje ale nie zna sie skutkow od razu
Moja 35 tc bo lozysko przodujace, mialam mam wielki strach ale to 35 tc , dotychczas wszy ok ,a co maja inne powiedziec prawda.... co rodza w 25 tc bo chyba mlodziej sie nie da ratowac.....